Desperat z Brzeskiej miał w domu plantację marihuany
Najbliższe miesiące spędzi w areszcie 34-letni mieszkaniec Gliwic, który został zatrzymany przez raciborskich stróżów prawa. Mężczyzna podejrzany jest o nielegalną uprawę marihuany i posiadanie znacznej ilości narkotyków. Mundurowi w trakcie interwencji dotyczącej 34-latka ujawnili w miejscu jego pobytu zakazane rośliny oraz zabezpieczyli ponad 615 działek dilerskich marihuany. Teraz zatrzymanemu grozi do 10 lat więzienia.
Historia miała swój początek w sobotni poranek 18 stycznia br. kiedy to mundurowi z prewencji udali się na ulicę Brzeską w Raciborzu w związku z otrzymanym zgłoszeniem dotyczącym próby samobójczej. W tej sytuacji w trosce o bezpieczeństwo młodego desperata, który wg zgłoszenia chciał się targnąć na swoje życie Policjanci poprosili o pomoc strażaków o otwarcie drzwi. Po wejściu do budynku mundurowi wyczuli specyficzny bardzo mocny zapach marihuany. Podczas penetracji pomieszczeń mundurowi ujawnili nielegalną uprawę marihuany jak również dużą ilość suszu marihuany. Następnie w jednym z pokoi napotkali młodego mężczyznę, który trzymając w ręku broń groził, że strzeli do siebie i popełni samobójstwo. Natychmiast interweniujące służby zostały wycofane, a na miejsce dyżurny raciborskiej komendy wezwał policyjnych negocjatorów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach i policjantów z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Katowicach. Po kilku godzinach negocjacji z desperatem około godziny 16.30 policyjni kontrterroryści obezwładnili jak się okazało 34-letniego mieszkańca Gliwic, który został przewieziony do specjalistycznego szpitala. Po zakończonej akcji z desperatem policjanci w budynku zabezpieczyli nielegalną uprawę w ilości 83 krzaków i ponad 615 działek dilerskich marihuany, które jak ustalili należą do 34-latka.
Młody mieszkaniec Gliwic w piątek 31 stycznia br. został oficjalnie zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, gdzie od śledczych usłyszał zarzuty. W sobotę raciborski sąd, na wniosek śledczych i prokuratora podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu 34-latka. Za posiadanie i uprawę znacznych ilości narkotyku grozi mu teraz nawet do 10 lat więzienia.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany