Tragedia w Krzanowicach. Nie żyje 15-latka

Dramat rozegrał się dziś rano w jednym z domów w Krzanowicach. Reanimacja 15-latki trwała ponad godzinę.
Działający na miejscu zespół ratownictwa medycznego wezwał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz - o godz. 10.27 - strażaków do zabezpieczenia lądowiska. Działały trzy zastępy - dwa zawodowe z Raciborza oraz miejscowi ochotnicy.
Po dojeździe ratownicy poprosili strażaków o włączenie się do reanimowania 15-latki. Jak słyszymy, wskutek długotrwale prowadzonej akcji resuscytacji krążeniowo-oddechowej opadali już z sił. Niestety, po ponad godzinie akcję przerwano. Lekarz stwierdził zgon.
Jak informuje policja, nie było działania osób trzecich, nie była to również próba samobójcza. Ciało na polecenie prokuratora zostanie zabezpieczone celem wykonania czynności w niezbędnym zakresie. To rutynowa czynność w przypadku zgonów tak młodych osób.
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.