Rusza remont dachu kościoła farnego
Inwestycja na najstarszej raciborskiej świątyni (1205) rozpisana jest na dwa lata. Trud podjęła parafia miejska.
- Na razie to prace przygotowawcze, pod poszyciem, m.in. związane z czyszczeniem, instalacjami i impregnacją - podkreśla ks. proboszcz Marian Obruśnik. To dlatego inwestycja rusza na zimę. Rusztowania będą ustawione od strony Mickiewicza i Nowej. Prace będą postępować w zależności od pogody. Obejmą też więźbę dachową. Potrwają dwa lata.
Koszt to ok. 2 mln zł. Tyle pieniędzy musi zebrać parafia. Poza gromadzeniem ofiar wiernych (kolekta na remont dach zbierana jest podczas Mszy św. w każdą ostatnią niedzielę miesiąca) składa też do urzędów wnioski o wsparcie. Pierwsze decyzje mają zapaść w styczniu/lutym. Deklaracje pomocy płynęły już ze strony miasta, które - przypomnijmy - wsparło też parafię przy remoncie dachu kościoła św. Jakuba. Decyzje należą do radnych. - Samej parafii będzie trudno sfinansować całość - dodaje ks. proboszcz.
Dach ma około 1800 m kw. W ostatniej fazie zostanie pokryty ceramiczną karpiówką.
Remont jest niezbędny. Dach jest w złym stanie, a każda wichura powoduje kolejne uszkodzenia. Nieraz dachówki spadały na chodnik. Doraźnie w naprawach pomagała raciborska straż pożarna. Kościół farny to najbardziej charakterystyczny element krajobrazu śródmieścia. Jego historia sięga czasów lokacji miasta.
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.