Policja wciąż ustala, kim jest zmarły z wypadku na trasie Racibórz-Markowice
Do zdarzenia, przypomnijmy, doszło wczoraj, 03.01., około godz. 9.30 na wysokości ulicy Nad Koleją na Ostrogu. Jak na razie policji nie udało się ustalić tożsamości ofiary.
Przez dłuższy czas służby nie były w stanie ustalić, czy ofiara zderzenia z Intercity Galicja, jadącym od Chałupek przez Racibórz do stacji Przemyśl, to mężczyzna czy kobieta. Zmasakrowane ciało leżało pod wagonem osobowym składu. Ostatecznie ustalono, że zmarły ma około 40 lat. Nikt nie zgłosił jak dotąd zaginięcia takiej osoby w Raciborzu i okolicach. Raciborska KPP jest w kontakcie z sąsiednimi jednostkami. Mężczyzny nie rozpoznali też raciborscy dzielnicowi. Zabezpieczono ślady, m.in. linie papilarne.
Z relacji 64-letniego maszynisty, obywatela Czech, wynika, że mężczyzna wszedł nagle na torowisko kilkadziesiąt metrów przed nadjeżdżającym składem. Niestety, nie udało się wyhamować. Ofiara zginęła na miejscu.
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.