Smutne lodowisko i plac zabaw na Kochanowskiego
Te tematy poruszono wczoraj, 20.01., podczas obrad komisji oświaty Rady Miasta.
Na wstępie posiedzenia naczelnik Wydziału Edukacji przedstawił tzw. Oświatę w pigułce. W czasie swego wystąpienia poinformował o rozpoczęciu nauki stacjonarnej w klasach I-III. – Przed rozpoczęciem poddano nauczycieli i pracowników administracyjnych testom na koronawirusa. U żadnej z testowanych osób nie stwierdzono wyniku pozytywnego – powiedział Krzysztof Żychski. Dodał także, w jaki sposób zorganizowane są zajęcia lekcyjne. Naczelnik Wydziału Edukacji przedstawił i podsumował także atrakcje przygotowane przez Miasto Racibórz na minione ferie.
Jako pierwszy do dyskusji włączył się radny Stanisław Borowik. – Pan z pewnością pamięta moją interpelację związaną z przedszkolem przy Kochanowskiego. Czy coś w tym kierunku zostało poczynione? Czy dzieci będą mogły korzystać z placu zabaw, czy znów będą się włóczyć po Parku Roth? – dociekał. – Jesteśmy na etapie rozmów celem zawarcia porozumienia z Rafako, które jest właścicielem terenu. Odpowiedni wzór porozumienia został spisany, gdy zostanie zawarte zostaną państwo poinformowani o tym fakcie. Co do samej inwestycji postawienie placu zabaw nie powinno potrwać długo – odparł K. Żychski.
Justyna Henek-Wypior (na zdj.) pytała z kolei o lodowisko na raciborskim Rynku. – Ono tak smutno stoi, puste. Czy nie byłoby możliwości jakiegoś „obejścia” przepisów, żeby jednak można było z niego korzystać? – dociekała radna z Markowic. – Taki pomysł, to raczej średnie rozwiązanie. Nie chciałbym się podpisywać pod jakimkolwiek obchodzeniem przepisów – odparł K. Żychski.
Karolina Kunicka, naczelnik Wydziału Promocji, Kultury, Turystyki i Sportu dodała z kolei, że do pewnego czasu wszystko odbywało się zgodnie z planem. – Niestety od 28 grudnia obostrzenia zostały zaostrzone. Próbowaliśmy nawiązać współpracę z klubami, by ich zawodnicy mogli korzystać z tego lodowiska, ale niestety nie znaleźli się chętni – powiedziała.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz