Raport 998. Nocne pożary w Ponięcicach i Krowiarkach
W trakcie minionej służby strażacy z PSP Racibórz odnotowali cztery zdarzenia. Wśród nich znalazły się dwa pożary: w piwnicy w Ponięcicach oraz stogu słomy pomiędzy Pawłowem a Krowiarkami. Sprawdź szczegóły interwencji.
Pierwsze zdarzenie odnotowano o godzinie 13.02. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o zalanej piwnicy w Roszkowie przy ulicy Pomnikowej. Na miejsce zadysponowano jeden zastęp OSP, którego działania polegały na wypompowaniu wody. Przyczyną zalania piwnicy była pęknięta rura wodociągowa.
O godzinie 23.28 dwa zastępy PSP, w tym autodrabinę skierowano na ulicę Leczniczą w Raciborzu. Zadaniem strażaków było otwarcie mieszkania po otrzymaniu prośby od dyżurnego policji. Po dojeździe na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania służbom udało się wejść do lokalu po otwarciu uchylonego okna. W środku jednak nikogo nie zastano.
Kolejne zdarzenie odnotowano o godzinie 2.33 w nocy z poniedziałku na wtorek. Ze zgłoszenia, które dotarło do komendy przy Reymonta wynikało, że doszło do pożaru w budynku jednorodzinnym przy ulicy Szkolnej w Ponięcicach. Na miejsce skierowano dwa zastępy PSP oraz trzy zastępy OSP. Po dojeździe na miejsce z budynku ewakuowano pięć osób. Na szczęście nie odniosły one żadnego uszczerbku na zdrowiu. Dalsze działania strażaków polegały na ugaszeniu ognia, który pojawił się w piwnicy. Paliło się drewno składowane zbyt blisko pieca centralnego ogrzewania. Po ugaszeniu pożaru pomieszczenie przewietrzono, sprawdzono atmosferę pod kątem obecności CO oraz skontrolowano miejsce pożaru przy pomocy kamery termowizyjnej. Wartość strat materialnych oszacowano na kwotę 500 złotych.
Ostatnia interwencja podczas minionej służby miała miejsce o godzinie 3.40 na polu pomiędzy Pawłowem a Krowiarkami. Doszło tam do pożaru stogu słomy. Na miejsce skierowano jeden zastęp PSP oraz cztery zastępy OSP. Po dojeździe służb na miejsce cały stóg o wymiarach 6x10 metrów był objęty ogniem. Nie było szans na uratowanie. W związku z tym działania strażackie polegały na dozorowaniu ognia, a po jego wypaleniu na dogaszeniu pogorzeliska. Na miejsce wezwano także patrol policji, gdyż prawdopodobną przyczyną zdarzenia było podpalenie.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany