Szpital w Raciborzu wypracował zysk, ale spodziewa się sporów z kadrą
Problem dotyczy zwiększonych na czas walki z COViD-19 wynagrodzeń. Dyrekcja spodziewa się, że kadra oczekuje zachowania obecnych pensji na co lecznicy nie będzie stać jeśli będzie finansowana tylko z kontraktu z NFZ.
W sprawozdaniu finansowym szpitala za 2019 rok - przypomnijmy - wykazana została strata netto w wysokości 4 069 854,07 zł. Przygotowano program naprawczy, którego nie trzeba realizować, bo za rok 2020 lecznica ma 4 mln zł. To efekt pandemii i dodatkowego finansowania leczenia osób z COViD-19. Ten roku również, zdaniem dyrekcji, powinien przynieść zbilansowanie przychodów i kosztów.
- Dyrektor Ryszard Rudnik zwrócił uwagę na kwestię wzrostu wynagrodzeń personelu medycznego, dodając, że jeżeli chodzi o wskaźniki tych kosztów do ogólnych kosztów szpitala czy przychodów ze strony NFZ, to i tak koszty wynagrodzeń kształtują się jeszcze na przyzwoitym poziomie wynoszącym 60 %. Jeżeli chodzi o wartości kwotowe, to zauważyć należy, że wzrost tych kosztów w porównaniu do roku ubiegłego waha się w graniach
ok. 14 do 15 mln zł więcej. Jest to prognoza bardzo niebezpieczna. Wzrost kosztów wynagrodzeń wynika z tego, że rząd wprowadzał różne, dodatkowe instrumenty, rekompensaty, zachęty dla medyków w momencie wybuchu epidemii. Dyrektor wyraził obawy, że w momencie jak skończy się finansowanie dodatkowych produktów przez rząd, zarządzający szpitalami staną przed poważnym problemem, bo personel medyczny będzie wymagał tego samego wynagrodzenia, co obecnie, a dofinansowania ze strony NFZ nie będzie. Należy się spodziewać że rok 2021 będzie rokiem sporów społecznych z załogą szpitala, która będzie domagać się zwiększonych wynagrodzeń na tym samym poziomie, jaki jest dzisiaj. Natomiast przy tym finansowaniu, które szpital otrzymuje z NFZ, będzie trudno takie wynagrodzenia wypłacać. Zdaniem dyrektora wzrost wynagrodzeń czy wprowadzanie rekompensaty, premiowania personelu powinien być w gestii zarządzających szpitalami - czytamy w protokole z posiedzenia zarządu powiatu, na którym omawiano ten problem.
Szpital zakłada udzielenie przez powiat pożyczki w kwocie 2 mln zł. Kwestia jej umorzenia będzie zależała od sytuacji finansowej lecznicy. - Dyrektor przypomniał o planowanych inwestycjach, które mają być zrealizowane ze środków zewnętrznych, a związane są z budową SOR-u czy termomodernizacją budynku Szpitala oraz deklaracjach co do zabezpieczenia wkładu własnego przez Powiat Raciborski. Planowany zysk netto za 2020 r. w kwocie 4 mln zł nie oznacza, że są to pieniądze, jakie można przeznaczyć na inwestycje, dlatego że to są środki, które pochodzą z darowizn i będą wydatkowane zgodnie z wolą darczyńców. Cześć środków zostało już wydatkowanych, natomiast część jeszcze nie wydatkowano i zostaną one przeznaczone na zakupy inwestycyjne, w tym sprzętu medycznego i itp., które będą związane z poprawą warunków funkcjonowania infrastruktury w Szpitalu. Inne przeznaczenie środków (np. na bieżącą działalność lub na zadania inwestycyjne, które były wcześniej planowane) byłoby niezgodne z wolą darczyńców - odnotowano w protokole.
Przy średnich pensjach, które w 2019 r. wynosiły dla lekarza ok. 16 000,00 zł, a dla pielęgniarki ok. 5 200,00 zł, obecnie personel medyczny dostaje dodatek 100%. Czyli te wynagrodzenia są pomnożone razy dwa.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz