Strażacka akcja przy pałacyku w Łężczoku
Raport 998. Za strażakami z PSP Racibórz w miarę spokojny weekend. W jego trakcie odnotowano cztery zdarzenia. Sprawdź ich szczegóły.
W piątek, 5 marca odnotowano jedynie serię wyjazdów dotyczących działań związanych z epidemią koronawirusa. Polegały one na dowożeniu osób na szczepienia przeciwko COVID-19. Działania prowadzono między innymi w Nędzy, Babicach, Gródczankach i Cyprzanowie.
W sobotę, 6 marca o godzinie 9.09 do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęła informacja o zawaleniu się fragmentu ogrodzenia przy ulicy Drzymały. Ze zgłoszenia wynikało także, że kolejny fragment także może się przewrócić. Na miejsce zadysponowano jeden zastęp PSP, którego działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Wezwany został także patrol Straży Miejskiej, lecz z braku wolnego patrolu nie dojechał on na miejsce. Ustaleniem i poinformowaniem właściciela o zdarzeniu zajął się więc patrol policji.
Nieco więcej działo się w niedzielę, 7 marca. W tym dniu odnotowano trzy zdarzenia. Pierwsze z nich o godzinie 10.53 w Łańcach na ulicy Długiej. Do komendy przy Reymonta wpłynęło zgłoszenie o plamie substancji ropopochodnej na jezdni. Na miejsce zadysponowano jeden zastęp OSP, którego działania polegały na neutralizacji i usunięciu substancji. Źródła wycieku nie udało się ustalić.
O godzinie 11.23 jeden zastęp PSP oraz dwa zastępy OSP pognały na ulicę Raciborską w Bieńkowicach, skąd napłynęło zgłoszenie o znalezieniu niewybuchu z okresu II Wojny Światowej. Po dojeździe służb na miejsce potwierdzono zgłoszenie. Znaleziskiem okazał się około 25 centymetrowy pocisk. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia do momentu przybycia patrolu policji.
Ostatnie do tej pory zdarzenie miało miejsce o godzinie 13.34 na drodze dojazdowej do Rezerwatu Łężczok. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęła tzw. formatka z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego o konieczności pomocy zespołowi ratownictwa medycznego. Przyczyną wezwania karetki było zasłabnięcie w okolicach ruin pałacyku myśliwskiego 77-letniego mężczyzny. Na miejsce skierowano dwa zastępy PSP, których zadaniem było rozebranie jednego ze szlabanów oraz pomoc w transporcie mężczyzny do karetki. Na szczęście okazało się, że hospitalizacja mężczyzny nie będzie konieczna. Wrócił on do domu wraz z rodziną, która przybyła na miejsce zdarzenia. Straty materialne w tym zdarzeniu oszacowano na kwotę 500 złotych.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz