Stop niszczeniu Odry. Petycja przeciw budowie odrzańskiej drogi wodnej
48 organizacji pozarządowych, eksperci, naukowcy osoby prywatne, będący członkami Koalicji Ratujmy Rzeki oraz 1500 osób z Polski i innych krajów europejskich podpisali petycję przeciw regulacji i niszczeniu Odry, którą przekazali w przedstawicielstwie KE we Wrocławiu. W planach rządu jest odtworzenie odrzańskiej drogi wodnej od granicy z Czechami w powiecie raciborskim.
- Mieszkańcy znad Odry wspierani przez niemieckie organizacje pozarządowe i Partię Zielonych złożyli podobną petycję w Ministerstwie Transportu w Berlinie, w kancelarii władz Landu Brandenburgii w Poczdamie oraz w Przedstawicielstwie Komisji Europejskiej w Berlinie. Szokujące jest to, że polscy urzędnicy w 2015 r., aby zdobyć z Banku Światowego pożyczkę w wysokości 760 mln EUR na program, którego celem jest zapewnienie III klasy żeglowności Odry, „ubrali umowę” w rzekome działania przeciwpowodziowe, do czego przyznali się w rozmowie z dziennikarzami. Istnieją naukowe dowody na negatywny wpływ prowadzonych i planowanych inwestycji na Odrze, m.in. wzrost ryzyka powodziowego, pogłębienie problemu z suszą oraz negatywny wpływ na wszystkie nadodrzańskie obszary chronione. Niedopuszczalne jest, aby europejscy podatnicy opłacali niszczycielski program, (poprzez dofinansowanie z UE w wysokości ok. 200 mln EUR oraz pożyczkę z Banku Rozwoju Rady Europy (CEB) w wysokości ok. 300 mln EUR). Nie możemy na to pozwolić! Wzywamy rządy i instytucje niemieckie do zaprzestania takich działań! - podała w komunikacie koalicja Ratujmy Rzeki.
KRR sygnalizuje w liście otwartym, iż obok zagrożeń, o których pisze w petycji „Stop niszczeniu Odry”, doszły jeszcze nowe, planowane przez Polskę po otrzymaniu funduszy europejskich na mocy opracowywanej aktualnie Umowy Partnerstwa RP- UE. Koalicja aktywnie wspiera postulaty organizacji ekologicznych i pro klimatycznych, aby z projektu Umowy Partnerstwa ( UP) wykluczyć:
- inwestycje wspierające rozwój żeglugi śródlądowej, których skutkiem byłoby zniszczenie swobodnie płynących rzek (m. in Odry) i ciągłości ekosystemów rzecznych, które są ważnymi korytarzami ekologicznymi. Miałoby to też negatywny wpływ na wiele obszarów chronionych.
- inwestycje ukierunkowane na retencję zbiornikową i korytową, które są kontrproduktywne w stosunku do celu, jakim jest skuteczna adaptacja do zmian klimatu, a także szkodliwe dla środowiska ze względu na emisje gazów cieplarnianych i niszczące działanie na przyrodę dolin rzecznych.
Do wystosowanej przez Koalicję Ratujmy Rzeki petycji odniósł się prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Przemysław Daca, który podkreślił, że KRR jest w tej kwestii odosobniona. - Cała społeczność nadodrzańska, jak również nadwiślańska, a także samorządy na poziomie starostw, gmin czy urzędów marszałkowskich od dawna do nas apelują, abyśmy dokończyli inwestycje na Odrze czy Wiśle – powiedział PAP.
Czytaj także Droga do budowy portu pomiędzy Chałupkami a Raciborzem otwarta
Komentarze (0)
Dodaj komentarz