Jedni chcą poprzeć prezydenta, drudzy ostro krytykują. Przedsiębiorcy o opłatach za odpady
Blisko 30 raciborskich małych i średnich przedsiębiorców podpisało się pod listem do przewodniczącego Rady Miasta Mariana Czernera w sprawie proponowanego przez prezydenta Dariusza Polowego wyłączenia z systemu gospodarki odpadami nieruchomości niezamieszkałych, czyli firm. - Wynika z tego, że to my przedsiębiorcy mamy załatać dziurę śmieciową i niegospodarność Panów Prezydentów – czytamy w liście. Na zdj. przewodniczący Marian Czerner oraz prezydent Dariusz Polowy.
Przypomnijmy, że na szeregu konferencji prasowych prasowych oraz na sesjach prezydent Dariusz Polowy, przed objęciem urzędu prywatny przedsiębiorca branży drukarskiej, przekonywał, że utrzymanie w systemie nieruchomości niezamieszkałych generuje deficyt, który muszą pokryć mieszkańcy. Po styczniu i lutym to 189 tys. zł.
Część przedsiębiorców popiera plany prezydenta. - Przedsiębiorcy z Raciborza zrzeszeni w RIG i Cechu Rzemiosł Różnych wystąpili o udział w komisji. Wezmą udział w poniedziałkowym posiedzeniu, gdzie będą mogli przedstawić swe racje i punkt widzenia. Ta uchwała, wobec znacznego głosu niezadowolenia przedsiębiorców, w tej treści która została przedstawiona państwu do procedowania, umożliwi im wyjście z systemu i podpisanie oddzielnej umowy. Być może to zapewni im lepsze warunki. Cieszę się, ze taka dyskusja będzie miała miejsce. Być może prezydent przedstawi nowe dane odnośnie całego systemu, co pozwoli państwu podjąć świadomą decyzję, nie uciekając od problemu – stwierdził w czwartek, 25.03., zastępca prezydenta Dominik Konieczny. Do dyskusji, przypomnijmy, nie doszło. Komisja, z powodu choroby przewodniczącego Mirosława Lenka, została odwołana.
Pismo blisko 30 przedsiębiorców, które 16 marca wpłynęło do przewodniczącego Rady Miasta Mariana Czernera (treść bez modyfikacji)
Wszyscy zdajemy sobie sprawę z faktu, że koszty gospodarki odpadami będą rosły. Jednak polityka gospodarowania odpadami powinna zmierzać w kierunku proaktywności wszystkich uczestników tego systemu, a nie dociskania podmiotów gospodarczych zasilających dochód Miasta w środki z których powstają żłobki, przedszkola, czy inne pomysły rządzących.
Niestety na dziś sytuacja jest zła i wygląda na to, że deficyt w opłatach za śmieci został w większości przerzucony na przedsiębiorców, którzy i tak mają ciężko w związku z panującą w kraju sytuacją epidemiologiczną. Mamy dość medialnej demagogii, utrwalającej przekonanie, że mieszkańcy Raciborza dopłacają marketom i firmom za wywóz śmieci. Może faktycznie Włodarzom Miasta potrzebny jest powrót do edukacji podstawowej jak to twierdzi Pan Dominik Konieczny. Gołym okiem widać, że rosnące ceny za wywóz odpadów liczone od osoby momentalnie wpływają na spadek mieszkańców Raciborza. Z prasy dowiadujemy się, że na 49138 osób zameldowanych w Raciborzu, 5120 mieszkańców znajduje się poza systemem. W związku z faktem zniesienia kilka lat temu obowiązku meldunkowego, nasuwa się pytanie o rzeczywistą ilość mieszkańców unikających opłaty śmieciowej. Wynika z tego, że to my przedsiębiorcy mamy załatać dziurę śmieciową i niegospodarność Panów Prezydentów.
Na dowód tego przytaczamy cytat z uzasadnienia do Uchwały nr XXVIU367/2020 ,,( ... ) korzystając z możliwości jaki daje art. 6j ust.5 Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach ustalono sposób obliczania opiaty za gospodarowanie nieruchomości mieszanych - dla części na której prowadzona jest działalność z uwzględnieniem powierzchni użytkowej lokalu. Pozwoli to chociaż w części zniwelować deficyt, o którym wyżej mowa( ... )".
Przede wszystkim wyrażamy sprzeciw na sposób w jaki odbył się proces konsultacji projektu uchwały W paragrafie 4 Uchwały Rady Miasta z dn. 29 grudnia 2020r została ustalona stawka 0,80 zł/m2 powierzchni użytkowej dla lokali prowadzących działalność gospodarczą w nieruchomościach w których zamieszkują mieszkańcy. Z całym szacunkiem, ale nikt nie przedstawił nam żadnych wyliczeń z których wynikałoby uzasadnienie obliczenia opłaty. Nie jest również znany powód dla którego przyjęto sposób wyliczenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi wynikający z iloczynu wspomnianej stawki za m2 i powierzchni użytkowej lokalu w sytuacji gdy zgodnie z Art. 6j.1 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach ustawodawca daje trzy możliwości ustalania opłaty za śmieci. Analizując sytuację i dyskusje na ten temat, zadajemy sobie pytanie dlaczego nie zastosować obciążenia za śmieci liczonej od powierzchni lokalu mieszkalnego. Dlaczego tylko nas wyróżniono tą metodą? strach przed mieszkańcami którzy oszukują system uciekając z niego.
Stoimy na stanowisku, że najbardziej racjonalnym sposobem ustalenia opiaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi byłoby wyliczenie zależne tylko od powierzchni lokalu, co gwarantuje Miastu dochód na stałym poziomie, który zrównoważy koszty z przychodami i będzie sprawiedliwy dla wszystkich uczestników całego systemu gospodarki odpadami.
Dopuszczenie w stosunku do przedsiębiorców dwóch różnych sposobów nałożenia opłaty za odpady w zależności od miejsca prowadzenia działalności jest błędne. Przecież opłat za pojemnik w przypadku nieruchomości niezamieszkałych nie można bilansować z powierzchnią lokalu w przypadku przedsiębiorców prowadzących działalność w budynkach mieszkalnych.
Podsumowując, w naszej opinii wprowadzone stawki powodują najgorsze skutki dla mikro i małych przedsiębiorców. Należy mieć świadomość, że wprowadzona śmieciowa rewolucja dosłownie zmiecie małe firmy z powodu co najmniej 3-4 krotnego wzrostu kosztów za gospodarowanie odpadami w stosunku do warunków dotychczas obowiązujących. Dlatego domagamy się przedstawienia szczegółowych wyliczeń zwłaszcza tych o których mowa w art. 6k. ust. 2 wspomnianej wyżej ustawy i podjęcia rozmów zmierzających do wypracowania sprawiedliwych reguł dla wszystkich uczestników systemu gospodarki odpadami.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz