Policja i służby ochrony środowiska wyjaśniają sprawę zrzutu oleju na terenie zbiornika Racibórz
AKTUALIZACJA. Interwencję na terenie zbiornika Racibórz podjęto 31 marca przed południem. Na miejsce skierowano referenta oraz technika, którzy wykonali dokumentację.
Jak się dowiadujemy, policjanci udali się na teren zbiornika Racibórz po tym jak komendę poinformowano o zanieczyszczeniu gruntu substancją ropopochodną z pracującej tu spycharki. Pracownicy firmy, do której należy sprzęt, poinformowali funkcjonariuszy, że powodem wycieku była awaria pojazdu. W rowie odprowadzającym wodę do Odry ujawniono plamę oleju, do której usunięcia wezwano strażaków. Policyjni technik i refent wykonali odpowiednią dokumentację.
Sprawą zainteresował się również wiceminister sprawiedliwości Michał Woś, publikując na swoim FB nagranie wideo. Skierował interwencję do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. - Na podstawie art. 20 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora (Dz. U. z 2011 r. Nr 7, poz. 29), zwracam się do Pana Inspektora z interwencją poselską w związku z nagraniami ukazującymi proceder odprowadzania zużytego oleju napędowego z maszyn budowlanych typu spych, będących, jak wynika z załączonych nagrań, własnością firmy [..............] do rowu, który prowadzi do zbiornika wodnego w okolicach dzielnicy Studzienna w Raciborzu. Proszę o zapoznanie się z załączonym materiałem dowodowym i zgodnie z kompetencjami przysługującymi Głównemu Inspektorowi Ochrony Środowiska o podjęcie stosownych działań mających na celu wyjaśnienie zaistniałej sytuacji i jeśli taka będzie ocena Inspektoratu o wyciągnięcie konsekwencji prawnych od osób odpowiedzialnych za popełniony czyn - czytamy w dokumencie.
O sprawie wiedzą również zarządzające zbiornikiem Wody Polskie - RZGW Gliwice. - Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach w godzinach przedpołudniowych w dniu 1 kwietnia br. powzięły wiedzę o przedmiotowym zajściu. Bezzwłocznie podjęliśmy kroki poprzez nasze Centrum Operacyjne Ochrony Przeciwpowodziowej oraz poprzez służby terenowe Wód Polskich. Zawiadomiliśmy o zdarzeniu Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Katowicach, aby zainterweniował zgodnie ze swoimi kompetencjami. Informację o zdarzeniu przekazaliśmy także Urzędowi Miasta Raciborza. Wody Polskie w Gliwicach monitorują sytuację, również na innych rzekach w obszarze swojej administracji. Zanieczyszczenia wód czy to substancjami różnego pochodzenia, czy poprzez zaśmiecanie, często odpadami nawet dużych gabarytów nie powinny mieć miejsca. Każde takie działanie podlega karom w myśl przepisów prawa i stanowi przykład braku odpowiedzialności społecznej, nie może być akceptowane - informuje nas Linda Hofman, Kierownik Zespołu d/s Komunikacji i Edukacji Ekologicznej Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach.
Właściciel firmy składa wyjaśnienia do powyższej sprawy dotyczącej pomówień związanej z celowym zanieczyszczeniem rzeki substancjami ropopochodnymi z dnia 01.04.2021 (materiał nadesłany do redakcji). Operator pracujący na spychu zauważył, że zapaliła się kontrolka ciśnienia oleju. Z racji tego, że maszyna jest nisko zawieszona, operator, w celu zlokalizowania awarii, musiał najechać na rów, który posłużył za kanał po czym odkręcił pokrywę silnika. W tym momencie spłynęło ok. 2 litry oleju, powodując plamę 30cmx40cm, widoczną na zdjęciach. Po interwencji odpowiednich służb plama została zabezpieczona i zutylizowana. Zaznaczam, że nie jest w naszym interesie wylewać zużyty olej, ponieważ da się go z powodzeniem SPRZEDAĆ firmie utylizującej. ZA zaistniałą sytuację przepraszamy. Wszystkim służbą dziękujemy za sprawna i szybka akcję. Autorom filmu dziękujemy za czujność.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz