Czechy: najmniej zakażeń koronawirusem w dzień powszedni od 7 grudnia ubiegłego roku
W Czechach odnotowano w piątek najmniej nowych przypadków zakażenia koronawirusem w dzień powszedni od 7 grudnia 2020 roku. Według informacji opublikowanych w sobotę przez ministerstwo zdrowia w szpitalach jest mniej niż 6 tys. chorych na Covid-19.
Hospitalizowanych z diagnozą Covid-19 było w sobotę rano o 400 osób mniej niż poprzedniego dnia - dokładnie 5861. Zmniejsza się też liczba pacjentów w stanie ciężkim; w piątek było ich 1287. To najlepsze wyniki od połowy lutego.
Według danych resortu zdrowia w szpitalach wolnych jest 27 proc. łóżek mających podłączenie do tlenu; łącznie do dyspozycji lekarzy pozostają 2262 miejsca na oddziałach covidowych. Od 1 marca, gdy w Czechach zanotowano pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem, w kraju potwierdzono prawie 1,578 mln przypadków Covid-19; ponad 90 proc. osób wyzdrowiało.
Minister zdrowia Peter Arenberger powiedział w piątek wieczorem w czeskiej telewizji, że mimo pozytywnych trendów związanych z pandemią, może zostać utrzymany zakaz spotykania się więcej niż dwóch osób. Wcześniej zapowiadano, że od poniedziałku będą możliwe spotkania do 10 osób w pomieszczeniach zamkniętych i 20 w otwartej przestrzeni.
W poniedziałek przestaje obowiązywać w Czechach stan wyjątkowy wprowadzony 5 października, który później kilkakrotnie przedłużano. Zakończyć się mają ograniczenia w przekraczaniu granic powiatów. W początkowych klasach szkół podstawowych zostanie wznowiona nauka hybrydowa, będą mogły działać m.in. sklepy papiernicze oraz z odzieżą i obuwiem dla dzieci. Na targowiskach będzie można sprzedawać warzywa, owoce, mięso i wędliny.
Od poniedziałku będą także możliwe wizyty w ogrodach botanicznych i zoologicznych, ale tylko w zewnętrznych ich częściach. Praskie zoo na swoich stronach internetowych poinformowało, że zdechła gorylica Bikira, którą wcześniej weterynarze leczyli na Covid-19. Zwierzę dostało krwotoku wewnętrznego i jego życia nie uratowała operacja. Z Pragi Piotr Górecki (PAP) ptg/ ap/
Komentarze (0)
Dodaj komentarz