Plama oleju w Bieńkowicach, zadymienie na Różyckiego
Dziewięć interwencji odnotowali strażacy z powiatu w trakcie środowej służby. Część z nich dotyczyło usuwania skutków burzy. Działania prowadzono także przy usuwaniu plamy oleju w Bieńkowicach oraz w związku z zadymieniem na Różyckiego.
Pierwsze zdarzenie, będące kontynuacją usuwania skutków nocnej burzy, odnotowano o godzinie 9.21 w Raciborzu przy ulicy Leśnej. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o powalonym drzewie. Na miejsce zadysponowano strażaków z Reymonta, którzy zajęli się usunięciem wiatrołomu.
Podobne zdarzenie odnotowano o godzinie 10.01 w Modzurowie na ulicy Słowackiego. To zgłoszenie także dotyczyło powalonego drzewa. Na miejsce zadysponowano zastęp ochotników, który zajęli się jego usunięciem.
O godzinie 12.02 jeden zastęp OSP zadysponowano na ulicę Szkolną w Bieńkowicach. Ze zgłoszenia, jakie wpłynęło do komendy przy Reymonta wynikało, że w samochodzie ciężarowym doszło do pęknięcia przewodu hydraulicznego i wydostania się substancji ropopochodnej na jezdnię. Plama miała powierzchnię około pięciu metrów kwadratowych. Strażackie działania polegały na jej usunięciu przy pomocy sorbentu. Pozostałości usunięto przy pomocy dyspergentu.
Kolejne zdarzenie miało miejsce o godzinie 13.29 w Czerwięcicach na ulicy Głównej. Na miejsce skierowano jeden zastęp OSP, którego działania polegały na usunięciu konara utrudniającego przejazd drogą.
O godzinie 13.45 cztery zastępy PSP oraz jeden zastęp OSP zadysponowano na ulicę Różyckiego, skąd wpłynęło zgłoszenie o widocznym dymie wydobywającym się z okna mieszkania na trzecim piętrze. Po dojeździe zastępów na miejsce, przeprowadzeniu rozpoznania oraz wejściu do mieszkania okazało się, że przyczyną interwencji była… pozostawiona na piecu potrawa. Lokator nastawił obiad, po czym opuścił lokal zapominając o potrawie. Na szczęście obyło się bez strat. Mieszkaniec został pouczony przez strażaków.
Kolejne dwie interwencje ponownie związane były z usuwaniem skutków burzy. O godzinie 14.14 strażacy-ochotnicy z Zabełkowa zostali zadysponowali do powalonego drzewa przy ulicy Rymera w Zabełkowie. Z kolei o godzinie 16.14 podobne działania prowadzono w Żerdzinach na ulicy Pawłowskiej. Interwencja ta także dotyczyła powalonego drzewa.
O godzinie 17.29 do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o możliwym pożarze sadzy w przewodzie kominowym w jednym z obiektów przy ulicy Łąkowej w Raciborzu. Na miejsce zadysponowano jeden zastęp PSP. Po dojeździe na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania okazało się, że zagrożenie nie występuje, a widoczny dym był efektem rozpalenia w kominku. Alarm został zakwalifikowany jako fałszywy w dobrej wierze.
Ostatnie do tej pory zdarzenie odnotowano dziś, 1 lipca o godzinie 6.48. Jeden zastęp PSP został zadysponowany na ulicę Gamowską w Raciborzu, skąd dotarło zgłoszenie o trzech powalonych drzewach. Po dojeździe strażaków na miejsce okazało się, że powalone jest tylko jedno drzewo. W pozostałych dwóch przypadkach były to jedynie złamane konary. Strażacy zajęli się usunięciem przeszkód i udrożnieniem drogi.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany