Pijany w sztok kierowca forda wjechał na teren raciborskiej komendy! Chciał powstrzymać żonę
Do zdarzenia doszło wczoraj, 26.10., o godz. 20.10. przy ul. Bosackiej. Pod szlaban komendy podjechały dwie osobówki. Z kierownicą pierwszej kobieta, drugiej jej mąż.
Obu samochodom udało się wjechać na plac komendy. W jednym za kierownicą siedziała kobieta, a w drugim - fordzie mondeo na raciborskich rejestracjach - jej 41-letni mąż, mieszkaniec gm. Nędza. Mężczyzna chciał odwieść żonę od dokonania zgłoszenia na policji. Policjanci wyczuli u niego alkohol. Jak się okazało, 41-latek miał ponad 2 promile. Zabrano mu prawo jazdy. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Jego czyn to w Polsce przestępstwo. Ford nie dokonał żadnych uszkodzeń w mieniu komendy.
Policja nie ujawnia powodów interwencji żony 41-latka. Z naszych informacji wynika, że tego wieczora pomiędzy małżonkami doszło do sprzeczki.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany