Raport 998. Czujka czadu uratowała życie mieszkańcom bloku przy Szpitalnej
Dwa zdarzenia podczas minionej służby odnotowali strażacy z PSP Racibórz i okolicznych jednostek OSP. Działania prowadzono w Wojnowicach oraz w Kobyli. Sprawdź szczegóły.
O godzinie 19.35 dwa zastępy PSP oraz dwa zastępy OSP zostały zadysponowane na ulicę Szpitalną w Wojnowicach. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o wejściu domowej czujki tlenku węgla w stan alarmu. Lokatorzy opuścili mieszkanie, równocześnie rozpoczynając proces wietrzenia. Po dojeździe strażaków na miejsce ich urządzenia potwierdziły obecność czadu w atmosferze. W związku z tym wygaszony został piec centralnego ogrzewania oraz kontynuowano proces wietrzenia lokalu. Dodatkowo kontroli poddano atmosferę w pozostałych mieszkaniach. Tam obecności CO nie stwierdzono. Na miejsce został wezwany administrator, któremu zalecono dokonanie przeglądów ciągów kominowych i wentylacyjnych. Wydano także zakaz używania pieca do czasu wykonania przeglądu.
- Po raz kolejny potwierdziło się, że takie niewielkie urządzenie jak czujka czadu może uratować życie. Obecnie występuje dość dużo interwencji związanych z tym niebezpiecznym dla zdrowia i życia gazem, jednak tam, gdzie takie urządzenia są obecne udaje się zwykle uniknąć osób zatrutych oraz ofiar śmiertelnych. Tak samo było i tym razem, co jedynie potwierdza, że czujki pracują na korzyść zdrowia i życia ludzkiego – skomentował bryg. Roland Kotula, dowódca JRG w PSP Racibórz.
Drugie ze zdarzeń miało miejsce dziś, 19 stycznia o godzinie 6.47 przy ulicy Brzozowej w Kobyli. Do komendy przy Reymonta wpłynęło zgłoszenie o pożarze sadzy w przewodzie kominowym. Na miejsce zadysponowano początkowo dwa zastępy PSP oraz jeden zastęp OSP. Po dojeździe na miejsce okazało się, że nie ma tzw. ławeczki kominowej, w związku z czym konieczne okazało się dodysponowanie drabiny mechanicznej z PSP Racibórz. Strażackie działania na miejscu zdarzenia polegały na wygaszeniu pieca centralnego ogrzewania, wygarnięciu materiału palnego i ugaszeniu palącej się sadzy. Przy pomocy kamery termowizyjnej sprawdzony został przewód kominowy, pod kątem ewentualnych spękań spowodowanych wysoką temperaturą. Kontroli poddano także atmosferę w budynku, celem wykluczenia obecności tlenku węgla. Strat materialnych oraz osób poszkodowanych nie odnotowano.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany