Afera kolanowa w Radzie Miasta. Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa
- Brak znamion czynu zabronionego - tak raciborska Prokuratura Rejonowa uzasadniła postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa. Zawiadomienie wysłał prezydent Dariusz Polowy, a dotyczyło postępowania radnego Piotra Klimy na jednej z komisji.
Dariusz Polowy - przypomnijmy - uznał, że prokurator powinien zbadać, czy nie "doszło do przestępstwa polegającego na poniżaniu czy też molestowaniu, obrażaniu, po pierwsze osoby, po drugie kobiety, po trzecie urzędnika". Zrobił to, jak dodał, w poczuciu obowiązku ciążącego na pracodawcy, chęci wyjaśnienia sprawy, by "nie mieć żadnych wątpliwości czy pan Piotr Klima czy inny uczestnik tego zajścia nie dokonał rzeczy, których powinien się wstydzić albo za nie odpowiedzieć przed organami". Zawiadomienie dotyczy możliwości popełnienia przestępstwa. - Niech organy to wyjaśnią i niech to będzie przestrogą - tłumaczył Polowy, dla tych, którzy z "racji specyficznego ułożenia zależności służbowych" chcieliby pozwolić sobie na więcej i żarty.
Zapytaliśmy w Prokuraturze Rejonowej w Raciborzu o podjęte w sprawie czynności. - W odpowiedzi na pismo z dnia 10.02.2022 r. informuję, że w opisanej przez Pana sprawie Prokuratura Rejonowa w Raciborzu pod sygn. 4095-0.Ds.68.2022 nadzorowała postępowanie sprawdzające zakończone wydaniem w dniu 27.01.2022 r. postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa dotyczącego czynu z art. 13 § 1 kodeksu karnego w związku z art. 199 § 1 kodeksu karnego - wobec braku znamion czynu zabronionego - na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 kodeksu postępowania karnego - czytamy w odpowiedzi.
Co mówi przepis?
Art. 199. [Seksualne wykorzystanie stosunku zależności lub krytycznego położenia]
§ 1.
Kto, przez nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia, doprowadza inną osobę do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
- Oświadczam, że nie składałem żadnych niestosownych propozycji, jak również nie podejmowałem działań mających na celu poniżanie kogokolwiek oraz zakłócania równego statusu kobiet i mężczyzn - jeszcze w listopadzie na takim stanowisku stanął radny Klima. Sytuację w związku z rzekomym zaproszeniem miejskiej konserwator zabytków, by ta usiadła mu podczas komisji na kolanach, określił jako przepychanki słowne. - Jeśli pani miejska konserwator zabytków miała z powodu nich dyskomfort, to przepraszam. Deklaruję poprawę - oświadczył na listopadowej sesji.
Czytaj także: Piotr Klima przeprosił. Chce zamknięcia sprawy przed Bożym Narodzeniem
Komentarze (0)
Dodaj komentarz