Muzyka aniołów - prapremiera utworu Adama Wesołowskiego w Raciborzu [FOTO i WIDEO]
Do wydarzenia doszło dziś, 27 lutego, w Raciborskim Centrum Kultury podczas koncertu ku czci Niezłomnych. Utwór trwa osiem minut i dwadzieścia sekund - tyle czasu potrzebuje światło na pokonanie dystansu pomiędzy Słońcem a Ziemią. Wykonało go 70 instrumentalistów i chóru Filharmonii Śląskiej pod batutą Yaroslava Shemeta. Partie solowe wykonali: Sylwia Ziółkowska (sopran), Jakub Foltak (kontratenor), Stanisław Napierała (tenor), Jakub Szmidt (bas).
Muzyka jest wszechobecną formą ludzkiej ekspresji, językiem uniwersalnym i powszechnie zrozumiałym, choć nierzadko odwołującym się do najbardziej złożonych indywidualnych ludzkich emocji, przeżyć i doświadczeń. Pozwala, jak mawiał W. Hugo „wyrazić to, co nie może być wypowiedziane i co nie może być stłumione”. I wszędzie tam, gdzie wielka sztuka spotyka się z człowiekiem, jego ludzkim doświadczeniem, tam rodzą się rzeczy wielkie. Muzyka jest także zbiorowym zapisem naszej społecznej pamięci, ową Mickiewiczowską „arką przymierza między dawnymi a młodszymi laty”, rodzi się tam, gdzie często zabrakło niedoskonałych lub nieadekwatnych słów, które nie potrafiły opisać rzeczywistości. Tak, jak całe lata nie mogły zostać głośno wypowiedziane w odniesieniu do tych, którzy „szli wyprostowani wśród tych, co na kolanach”.
Jest coś symbolicznego w doborze utworów, które zostały zaprezentowane podczas uroczystego koncertu z okazji odsłonięcia raciborskiego Pomnika Żołnierzy Wyklętych. Niedokończone za życia Mozarta „Requiem” wprost kieruje naszą uwagę ku niedomkniętej, niezakończonej historii Niezłomnych, którzy wciąż w swoich bezimiennych mogiłach czekają na zmartwychwstanie i na domknięcie, zakończenie swojej ziemskiej wędrówki – jest to zarazem bodaj najbardziej znany utwór poświęcony zmarłym. I drugie dzieło, „Muzyka Aniołów”, pełna światła, emocji, przestrzeni, będące swoistym zaproszeniem do refleksji nad ofiarą Niezłomnych, potęgą ich miłości do Ojczyzny, a nade wszystkim dzieło pełne nadziei i wary-wartości tak bliskich Żołnierzom Niezłomnym.
„Muzyka aniołów” została skomponowana dla uczczenia pamięci Żołnierzy Wyklętych. Utwór przedstawia anioły światła – Serafinów. Każdy z nas słyszał o Aniołach i Archaniołach, niektórzy potrafią wymienić ich imiona. Wszyscy też wiemy, że mamy swojego Anioła Stróża. Nie wszyscy jednak wiedzą, że w Niebie panuje hierarchia i że istnieją tzw. Chóry Anielskie. Jednym z nich jest Chór Serafinów – istot stojących najbliżej Boga. Natomiast Anioły i Archanioły pozostają najbliżej ludzi, służąc im i pomagając. W kompozycji Wesołowski zastosował symbolikę, która zobrazowana za pomocą muzyki przenosi nas do świata aniołów. Punktem wyjścia stała się „światłość” jako symbol Boga, ale i niematerialności, życia i radości. Jednostką światłości jest kandela (łac. candela, świeca), której skrót to cd. Skrót ten jest symbolem dwóch dźwięków w muzyce: C i D, zaś dźwięk C jest centrum systemu tonalnego w muzyce. Kompozytor symbolicznie rozpoczyna od najwyższego dźwięku C granego flażoletem przez solistę, by następnie przejęła go orkiestra, po którym pojawia się dźwięk D. W kolejnych taktach utworu wybrzmiewają na przemian w wysokich rejestrach akordy C-dur i D-dur. Świetliste akordy promieniują przez kilkadziesiąt sekund, dochodząc do głównej melodii granej we flażoletach przez solistę. Melodia ta oparta jest w całości na „prędkości światła”. Oznaczana ona jest literką c (dźwięk C), a jej wartość wynosi dokładnie 299 792 458 m/s. Niniejsze cyfry stanowią odległości półtonów pomiędzy dźwiękami, które tworzą główną melodię na dźwiękach: A-G (2), G-E (9), E-G (9), G-D (7), D-F (9), F-Es (2), Es-G (4), G-D (5), D-B (8). Co ciekawe – cała kompozycja trwa dokładnie tyle, ile światłu zajmuje dotarcie od Słoń-ca do Ziemi, tj. 8 minut 20 sekund. Słońce jako symbol Boga (światłości) nadaje rozanielony ton całej kompozycji, jej harmonii, w której często Wesołowski stosuje akordy C-dur i D-dur. Kolejną symboliką utworu jest częste używanie faktury chóralnej, obrazującej Chóry Anielskie. Premierowego wykonania dokona Chór i Orkiestra Filharmonii Śląskiej pod dyrekcją Yaroslava Shemeta, Ukraińca z Charkowa.
Adam Wesołowski to kompozytor, dyrygent, pianista, teoretyk muzyki i manager kultury. Ukończył Akademię Muzyczną im. Karola Szymanowskiego w Katowicach w klasie kompozycji Edwarda Bogusławskiego i Aleksandra Lasonia oraz w klasie fortepianu Wojciecha Świtały. Jednocześnie studiował teorię muzyki, której absolwentem został dwa lata później. Brał udział w licznych konkursach oraz kursach muzycznych z zakresu kompozycji, dyrygentury, pianistyki, teorii muzyki osiągając liczne nagrody. Został laureatem m.in. I nagrody Międzynarodowego Konkursu Kompozytorskiego im. A. Dvořáka w Czechach (2017) oraz dwukrotnym laureatem Ogólnopolskiego Konkursu Kompozytorskiego im. Adama Didura (2000 i 2004). Jest członkiem Związku Kompozytorów Polskich. Skomponował ponad 50 utworów oraz dokonał aranżacji ponad 100. Są one wykonywane zarówno w Polsce, jak i za granicą na licznych koncertach i festiwalach, m.in.: Festival Pablo Casalsa (Francja), Festiwal im. A. Dvořáka (Czechy), Europejski Festiwal im. Jana Kiepury, czy Szalone Dni Muzyki – La Folle Journée de Varsovie. Kompozycje Adama Wesołowskiego można usłyszeć na dziesiątkach koncertów sezonowych takich zespołów, jak: Filharmonia Narodowa, Orkiestra Sinfonia Varsovia, Orkiestra Królewskiego Miasta Krakowa Sinfonietta Cracovia, Orkiestra Kameralna Miasta Tychy AUKSO, Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Katowicach, Narodowa Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Lwowskiej, German Brass, czy Viener Kammersymphonie, Morphing Chamber Orchestra Vienna. Adam Wesołowski jest autorem hejnałów miast Radzionków i Świętochłowice, hejnału Europejskiego Kongresu Ekonomicznego w Krynicy oraz Festiwalu im. J. Kiepury w Krynicy Zdroju.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany