Po dwóch latach do Raciborza wrócił Bieg bez Granic
Marcin Ciepłak z czasem 00:32:48.00 wygrał dziś XIV edycję Biegu bez Granic. Na trasę wybiegło około 160 biegaczy.
To znacznie mniej niż w latach poprzednich. W 2019 r. startujących było blisko 500. Powodów może być kilka - OSiR dość późno poinformował o powrocie imprezy do kalendarza biegów, a tych z kolei w całej Polsce jest dużo. Tylko dziś Bieg Bez Granic jest jedną z dziewiętnastu imprez w Polsce, rozgrywanych głównie na dystansie 10 km. Biegacze mają więc w czym wybierać. - Może jak się rozniesie, że bieg wrócił po epidemii, to za rok będzie więcej - powiedział nam dyrektor OSiR Paweł Król.
Przedsięwzięcia spoczywa na barkach OSiR-u. Dawniej, kiedy biegał prezydent Mirosław Lenk i jego zastępca Wojciech Krzyżek, było większe wsparcie z magistratu.
Czy latem odbędzie się raciborski Rafako Półmaraton? Jak słyszymy, sponsor się wycofał, a organizacja biegu w formule półmaratonu jest trudna i kosztowna. - Być może uda się coś zorganizować - dodaje dyrektor OSiR, ale nie zdradza szczegółów.
Marcin Ciepłak z Rybnika (JA CIE KOCHAM A TY BIEGASZ) wygrał z czasem 00:32:48.00. Drugi był Włoch Dimiccoli Roberto z Eko Okna Runners (00:33:10.00), a trzeci rybniczanin Drożdż Damian (00:35:13.00).
Wśród pań triumfowała Griman Joanna z Rybnik Mojżysz Team/ERIGO, piąta w klasyfikacji ogólnej (czas 00:38:14.00).
Komentarze (0)
Dodaj komentarz