Urzędniczki z Raciborza podpatrywały jak tworzyć deszczowe ogrody. Mają być również u nas
W naszym regionie pionierem są Żory, gdzie pojechały dwie raciborskie urzędniczki - podinspektor ds. architektury i urbanistyki oraz pracowniczka Wydziału Ochrony Środowiska.
- Czekamy na deszczowe ogrody w Raciborzu! - obwieścił raciborski magistrat. Władze na warsztaty wysłały podinspektor ds. architektury i urbanistyki Ewę Klimaszewską (zwaną architektem miejskim), a także Marzenę Kubielas. - Zakładanie tego typu ogrodów, także w naszym mieście przyniesie szereg korzystnych efektów. Są to m.in. gromadzenie wody, która trafiać będzie do niego bezpośrednio oraz tej, która spływa z powierzchni nieprzepuszczalnych, np. dachów. Dodatkowo tego typu miejsca mają wpływ na temperaturę otoczenia, obniżając ją w upalne dni, nawadniają otoczenie, oczyszczają wodę i glebę, redukują koszty i wytwarzają tlen. Same korzyści! - czytamy w relacji magistratu.
9 czerwca w Żorach, przy Szkoły Podstawowej nr 4 imienia Otylii Jędrzejczak, powstał kolejny ogród deszczowy. Tym razem jego projekt nawiązywał do patronki szkoły. Powstał on w ramach szerszego przedsięwzięcia realizowanego przez nasz Związek wspólnie z Fundacją Sendzimira i samorządami lokalnymi.
W kilkugodzinnych pracach uczestniczyli z dużym zaangażowaniem uczniowie, nauczycielki oraz przedstawicielki urzędu i Rady miasta oraz spółdzielni mieszkaniowych. - W nawiązaniu do dyscypliny sportu uprawianej przez patronkę szkoły w ogrodzie znalazł się domek dla motyli. Dodatkowo projekt ten wyróżnia beczka na deszczówkę, którą umieściliśmy pod rurą spustową - mówi Maria Skotnicka z Fundacji Sendzimira.
Przypominamy, że ogrody deszczowe powstają w ramach przedsięwzięcia organizowanego przez nasz Związek we współpracy z Fundacją Sendzimira i gminami z woj. śląskiego. W maju powstały dwa ogrody, w Częstochowie i Kaletach, a pod koniec czerwca zostanie przygotowany czwarty w Sosnowcu.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz