Raport 998. To mogło skończyć się tragicznie. Spadające dachówki na Solnej
Weekendowa służba strażaków przebiegła w miarę spokojnie. W okresie od piątku do niedzieli odnotowano sześć zdarzeń. Działania prowadzono w Rudyszwałdzie, Krowiarkach i Raciborzu. Sprawdź szczegóły.
Piątek, 10 czerwca 2022
O godzinie 14.50 do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęła formatka z WCPR z której wynikało, że w Rudyszwałdzie na ulicy Zagumnie doszło do potrącenia. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy PSP oraz jeden zastęp OSP. Po dojeździe na miejsce okazało się, że z samochodu, którym podróżowało pięć osób, wysiadła jedna z nich, po czym zaczęła gonić odjeżdżający pojazd. W trakcie „pościgu” przewróciła się doznając niewielkich obrażeń. Przybyli na miejsce strażacy udzielili osobie poszkodowanej pierwszej pomocy polegającej na opatrzeniu ran. Na miejsce przybyła także policja, która przejęła miejsce zdarzenia.
Kolejne zgłoszenie wpłynęło do komendy przy Reymonta o godzinie 16.21. Dotyczyło ono spadających dachówek na jednym z budynków wielorodzinnych przy ulicy Solnej. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy PSP. Po dojeździe na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania potwierdzono zgłoszenie. Strażacy, przy użyciu drabiny mechanicznej dokonali inspekcji dachu. Usunięto trzy luźne dachówki, po czym miejsce akcji przekazano zarządcy budynku. Na szczęście obyło się bez poszkodowanych.
Sobota, 11 czerwca 2022
Pierwsze sobotnie zdarzenie odnotowane zostało o godzinie 12.45 przy ulicy Bukowej w Raciborzu. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o dwuletnim dziecku, które zamknęło się w pokoju, a jego matka nie potrafi się do niego dostać. Na miejsce skierowano dwa zastępy PSP. Strażackie działania po dojeździe na miejsce polegały na otwarciu drzwi. Na szczęście skończyło się jedynie na strachu, nikt nie wymagał pomocy medycznej. Wartość strat materialnych, na które złożyły się uszkodzone drzwi oszacowano na kwotę 300 złotych.
O godzinie 21.14 do komendy przy Reymonta wpłynęło zgłoszenie z ulicy Franciszka Goduli w Raciborzu. Z informacji zgłaszającego wynikało, że czuje on w okolicy zapach przypominający woń rozpuszczalnika. Na miejsce skierowano jeden zastęp z Reymonta. Po dojeździe na miejsce strażacy potwierdzili zgłoszenie. Starali się także dotrzeć do źródła zapachu. Po krótkich poszukiwaniach ustalono, że w jednym z sąsiednich budynków jednorodzinnych malowany był dach i to właśnie stamtąd pochodził zapach, który zaniepokoił zgłaszającego. Zdarzenie zostało ostatecznie zakwalifikowane jako alarm fałszywy w dobrej wierze.
Niedziela, 12 czerwca 2022
W niedzielę pierwsze zdarzenie miało miejsce o godzinie 17.29 na skrzyżowaniu ulicy Podmiejskiej z nową obwodnicą Raciborza. Doszło tam do zderzenia dwóch pojazdów: BMW 530 i forda focusa. Do akcji zadysponowano trzy zastępy PSP, dwa zastępy OSP, trzy zespoły ratownictwa medycznego oraz dwa patrole policji. Łącznie w obu pojazdach, które brały udział w zdarzeniu podróżowały cztery osoby. Trzy z nich wymagały pomocy medycznej. Tej udzielili im wpierw strażacy, a następnie załoga karetki pogotowia. Ostatecznie poszkodowani, czyli 41-letnia kobieta, 46-letni mężczyzna oraz 79-letni mężczyzna zostali zabrani do szpitala. Strażackie działania na miejscu zdarzenia polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatorów, usunięciu plam substancji ropopochodnych oraz sprzątaniu jezdni po zakończonych działania policyjnych.
- Sprawcą zdarzenia był 79-letni mężczyzna, kierujący fordem focusem mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla, który nie zastosował się do sygnalizacji i wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. W wyniku zderzenia starszy mężczyzna oraz podróżujący z nim 46-latek doznali złamań żeber. Poszkodowany to 43-latek z powiatu raciborskiego, kierujący BMW. Obaj uczestnicy byli trzeźwi. Zdarzenie zakwalifikowano jako wypadek. Sprawą zajmie się sąd - poinformował nadkom. Mirosław Szymański, oficer prasowy KPP w Raciborzu.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany