Żelazka z duszą i ciekawe widoki Raciborza
Dobra pogoda przyciągnęła dziś, 27.08., do Pietrowic Wielkich sporo sprzedających i kupujących. Na stoiskach dostrzegliśmy kilka ciekawostek.
Znany w środowisku filokartystów Piotr Materla ze Strzelec Opolskich przywiózł sporo pocztówek dawnego Ratibor. Wśród nich dostrzegliśmy widok na starym most Zamkowy z zabudową zakładów elektrod węglowych. Ujęcie jest znane miłośnikom pocztówek z naszego miasta, ale jeśli się bliżej przyjrzeć, raciborski wydawca - Eugen Simmich ciekawie wyeksponował zabudowę fabryki. Obieg datowany jest na 1900 r., a na rewersie umieszczono pieczęć okolicznościową "Beskiden-Fest Section Ratibor". Cena 70 zł.
Można było wybierać spośród dziesiątek raciborskich kartek, zachowanych w dobrym stanie, nadających się do passe-partout. To pomysł na oryginalny, unikalny prezent dla kogoś zakochanego w małej ojczyźnie.
Raptem 40 zł trzeba było wyłożyć za żelazko z duszą. Nasze babcie wkładały do niego żar. Dziś nikt już tak nie prasuje, ale kto wie... Słychać przecież o kryzysie energetycznym. Sprzedawca, kolekcjoner z Raciborza, zapewnił, że zaspokoi popyt. Ma takich żeliwnych żelazek… 150.
Za 1300 zł można było kupić kompletny zestaw do gry w golfa. Polskie kryształy (np. ryby na zdjęciach w galerii) to wydatek rzędu 120-130 zł.
Na targu było sporo walorów filatelistycznych. Album z najnowszymi znaczkami abonamentowymi niemieckiej poczty to wydatek rzędu 180 zł z klaserem. Taka rzecz może być dobrym prezentem dla dziecka.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany