Powiatowej oświacie brakuje milionów. Zamrożone inwestycje
Od 6 do 8 mln zł brakuje raciborskiemu Starostwu, by spiąć tegoroczny budżet oświaty. Od dyrektorów szkół wpłynęły pisma o braku pieniędzy na wynagrodzenia. W podobnej sytuacji są inne powiaty.
Z informacją o wykazanych przez dyrektorów brakach na wynagrodzenia w szkołach i placówkach oświatowych, dla których organem prowadzącym jest Powiat Raciborski, skarbnik zapoznał zarząd powiatu już 4 października. Do dziś - jak się dowiadujemy - trwają analizy, mające wskazać przyczyny takie stanu rzeczy.
Pracują zarówno nowy dyrektor Centrum Usług Wspólnych a jednocześnie księgowy w Budowlance-Gastronomiku, jak i referat edukacji. Skalę niedoboru, nie tylko na wynagrodzeniach, ale i wydatkach bieżących, m.in. na media, ocenia się na 6 do 8 mln zł.
W stosunku do zeszłego roku, powiatowe szkoły mają więcej trzy oddziały i dwustu uczniów. W maju wzrosły pensje nauczycieli i wynagrodzenia kadry administracyjnej. Niedoszacowana jest subwencja oświatowa. W Starostwie nie spodziewano się jednak aż tak dużej dziury budżetowej.
Skarbnik wniósł do zarządu powiatu, "aby do momentu wyjaśnienia powyższej sytuacji nowe inwestycje powiatowe, które nie zostały rozpoczęte, zostały wstrzymane". Ten wyraził na to zgodę.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz