Pościg za sprawcami napadu na jubilera
U sąsiadów. Do policyjnego pościgu ulicami Jastrzębia-Zdroju doszło wczoraj popołudniu. Przed kilkoma radiowozami uciekał motocyklista wraz z pasażerem, którzy chwilę wcześniej napadli z bronią na jednego z jubilerów w centrum miasta. Po zderzeniu się z radiowozem, sprawcy zostali zatrzymani.
Do zdarzenia doszło w jednym ze sklepów jubilerskich w centrum Jastrzębia-Zdroju. Zamaskowani napastnicy trzymali w rękach łom oraz przedmiot przypominający broń. Po oddaniu strzału, sterroryzowali obsługę sklepu. Łomem zniszczyli gablotę wystawową, skąd skradli duże ilości złotej oraz srebrnej biżuterii, wartej około 160 tysięcy złotych.
Przechodnie zareagowali i zadzwonili na numer alarmowy, dzięki czemu mundurowi natychmiast rozpoczęli poszukiwania motocykla z dwoma mężczyznami w czarnych kaskach. Około kilometra od miejsca zdarzenia, policjanci ruchu drogowego zauważyli opisywany motocykl. Wtedy rozpoczął się pościg za uciekinierami. Do pościgu dołączyli kolejni policjanci będący w służbie. W trakcie pościgu uciekinierzy gubili swoje łupy oraz uszkodzili łącznie cztery radiowozy.
Pomimo desperackiej ucieczki, mężczyźni nie zdołali uciec mundurowym. Po uderzeniu w radiowóz, 44-letni pasażer spadł z motocykla. 40-letni kierowca próbował jeszcze uciekać, jednakże po uderzeniu w kolejny radiowóz, stracił panowanie nad jednośladem i zjechał do rowu.
Mężczyźni, po przebadaniu przez zespół pogotowia ratunkowego, zostali zabrani do szpitala. Stróże prawa zabezpieczyli biżuterię, którą w trakcie pościgu gubili uciekinierzy. Broń, którą groził napastnik oraz z której oddał strzał, okazała się bronią gazową.
Śledczy z jastrzębskiej komendy prowadzą tą sprawę pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu-Zdroju.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany