Zmarł, a jego auto blokuje miejsce
Biały opel corsa już dwa lata blokuje kopertę dla niepełnosprawnych przy Królewskiej na Ostrogu. Jego właściciel zaparkował pojazd, a wkrótce potem zmarł. Córka nie kwapi się z usunięciem spadku na czterech kółkach. Mieszka zresztą na Ukrainie. Straż miejska bezradnie rozkłada ręce.
Od lat mieszkańcy ulicy Królewskiej zastanawiają się co zrobić, by z osiedlowego parkingu zniknął biały opel corsa. Jeden z lokatorów, Jan B. dziś już nieżyjący, dwa lata temu zaparkował nim na miejscu dla niepełnosprawnych. – Właściciel od dawna nie żyje, samochód zajmuje miejsce. Nie ma komu się tym zająć – mówi jeden z mieszkańców ul. Królewskiej. Pojazd nie posiada już tablic rejestracyjnych. Ponadto przebywająca tam młodzież regularnie go dewastuje.
Jednak nikt formalnie nie może go stamtąd usunąć. Z rodziną zmarłego właściciela lokatorzy bloków przy Królewskiej nie mają kontaktu. – Jedna nasza sąsiadka parokrotnie próbowała kontaktować się z żoną tego pana, ale nie udało się – zapewnia nasz czytelnik. Dzieci zmarłego też nie kwapią się, aby usunąć zdewastowany pojazd z parkingu. Jak się dowiedzieliśmy, córka na stałe mieszka na Ukrainie. I tylko ona ma klucze oraz dowód rejestracyjny pojazdu.
Sprawą zajmuje się dzielnicowy strażnik miejski, Arkadiusz Ziental. – Bezpośrednio po śmierci Jana B. próbowałem dociec do rodziny. Jednak kontakt z nimi był bardzo utrudniony. Żona formalnie nie miała prawa do tego samochodu. Natomiast córka, która posiadała dokumenty pojazdu przebywa za granicą – informuje strażnik miejski prowadzący sprawę. Dodaje również, że do czasu kiedy nie zakończy się postępowanie spadkowe nie można nic zrobić. – Pojazd jest zabezpieczony, nie zagraża mieszkańcom, dlatego może tam parkować – zapewnia Arkadiusz Ziental. – W bloku, przy którym znajduje się opel mieszka tylko jedna osoba posiadająca kartę parkingową dla niepełnosprawnych osób. Kolejki do tej koperty nie ma – uspokaja Ziental. Funkcjonariusz dodatkowo wystosował pismo do Wydziału Gospodarki Miejskiej w magistracie. Dlaczego akurat tam? – Gmina Racibórz jest zarządcą tej drogi. I jak administrator może zdecydować co dalej zrobić z pojazdem – tłumaczy.
Jak się dowiedzieliśmy, opel corsa nie jest jedynym pojazdem, który blokuje miejsca parkingowe w dzielnicy Ostróg. – Jadąc dalej ul. Królewską, w kierunku Ramety, zobaczymy przed skrzyżowaniem z ul. Przejazdową kolejny nieużywany samochód. Tym razem jest to polonez – wyjaśnia nasz czytelnik. Pojazd posiada jeszcze stare tablice rejestracyjne. Z kół ktoś spuścił powietrze, poniszczył karoserię. – Osoba, która użytkowała auto mieszka przy ul. Lotniczej. Niedawno kupiła sobie nowy samochód, a ten nie raczy usunąć – bulwersuje się pan Edward. Strażnicy miejscy obiecali, że przyjrzą się tej sprawie.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany