Skoro sprzedajemy, to będzie ciemno
Nasz Czytelnik zapytał w magistracie, dlaczego urząd nie naprawia oświetlenia na pl. Długosza i nie usuwa kabli zwisających ze starych lamp, które mogą porazić prądem przechodnia albo dziecko. Urzędnicy wyjaśnili mu, że na placu będzie ciemno, bo jest na sprzedaż.
- Czytając na waszym portalu, że pragniecie informacji o mankamentach naszego miasta pragnę zainteresować was stanem oświetlenia Placu Długosza. W tej sprawie korespondowałem już z urzędem miasta. Może coś się w tej sprawie dzieje w ciszy gabinetów? Sprawdźcie to, bo ja nie wiem. Dodam, że stan tych latarni jest według mnie jeszcze gorszy niż opisałem. Dziś idąc do pracy zauważyłem, że klosze wielu latarni są dziurawe, pozbawione górnego, że tak napiszę dekla, i pomiędzy słupami zwisają różne kable, szczególnie w okolicy baszty. Kable te wiszą coraz niżej i aż ktoś je zerwie albo nie daj los, jeżeli są pod napięciem i mają przebicie, to kogoś porażą prądem. Jakby nie było wygląda to fatalnie - pisze nasz Czytelnik, pragnąc zachować anonimowość.
W liście do prezydenta napisał: Postanowiłem napisać klika uwag dotyczących oświetlenia Placu Długosza. Jest ono fatalne. Stylizowane latarnie od strony ul. Nowej, baszty, ul. Piwnej, czy przy fontannach, które powinny oświetlać plac tej funkcji, nie spełniają, ponieważ na kilkanaście z nich tylko chyba trzy świecą w całym komplecie, tj. cztery żarówki. Reszta albo wcale nie świeci, albo świeci jedna, dwie żarówki. Poza tym klosze te są brudne i po zaświeceniu tego, co jeszcze świeci, wygląda to fatalnie. Efekt - wieczorem Plac Długosza to jedna wielka czarna dziura, a to co jeszcze świeci, świeci nieestetycznie. Warto pokusić się o odmalowanie słupów latarni (kilka od strony kościoła farnego przy okazji wymiany chodnika zostało odmalowanych, ale i tak świecą, że tak napiszę "na pół etatu"), wyczyszczenie kloszy i wymianę żarówek na nowe, naprawę oświetlenia pomnika J. Nepomucena.
A teraz odpowiedź Urzędu Miasta: - Odnosząc się do Pana uwag w temacie oświetlenia Placu Długosza informujemy, że od dwóch lat gmina realizując planowane zadania gospodarcze prowadzi działania zmierzające do sprzedaży przedmiotowego Placu pod potrzeby inwestycyjne. Prawdą jest, że istniejące oświetlenie wymaga modernizacji, lecz dążąc do realizacji celu, skłaniamy się do minimalizacji nakładów finansowych związanych z utrzymaniem infrastruktury oświetlenia. Nowe oświetlenie ulic przylegających do Placu Długosza planujemy zharmonizować z docelową architekturą planowanych inwestycji. Istniejące oprawy mają już ponad 25 lat, brak ich w obrocie handlowym skutkuje tym, że zabiegi konserwacyjne są bardzo ograniczone. Natomiast przepalone żarówki będą wymienione w ramach bieżących napraw.
opr. waw
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany