Czy to chodnik? A może tor przeszkód?
Ciężką przeprawę mają ci, co chcą przejść chodnikiem przy ul. Eichendorffa, stan nawierzchni jest katastrofalnym stanie.
Przejście bez chociaż jednego potknięcia graniczy z cudem, nawierzchnia jest tak zniszczona, że w niektórych miejscach poziom chodnika jest niższy od poziomu jezdni, krawężniki i obrzeża są powykrzywiane i pozapadane, zaś studzienki telekomunikacyjne wystają ponad poziom nawierzchni. Najgorzej jest zimą, kiedy podłoże jest śliskie, gdyż w nie których miejscach powierzchnia chodnika nie trzyma się poziomu, a na skośnej zlodowaciałej powierzchni trudno utrzymać równowagę, tym bardziej osobom starszym i dzieciom.
Miejmy nadzieję że taki stan rzeczy szybko się zmieni, i nie będzie przysparzać kłopotów, w szczególności osobom starszym i matkom z wózkami dziecięcymi, gdzie nie sposób było przejechać po takich wertepach bez przyhaczenia wózkiem, o którąś z wystających płytek, studzienek, obrzeży czy krawężnika oraz wdepnięcia w kałużę. Myślę że wymieniłem już wszystkie przyjemności, jakie mogą nas spotkać na tym trotuarze.
Mirek G.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany