Talizmany na studniówce
Talizmany mają gromadzić dobroczynna energię i obdarzać nią swojego właściciela. Wierzymy, że przynoszą szczęście. Jednak w przypadku czerwonej podwiązki na studniówce, wątpliwe jest to czy jej posiadanie rzeczywiście zapewni nam pomyślnie zdaną maturę.
Z drugiej strony to już tradycja i wiele dziewcząt, jak na przykład Natalia Błachut i Hania Hołek z II LO w Raciborzu, nie wyobrażają sobie studniówki bez czerwonej podwiązki. Maja Klimczuk i Agata Tabisz zaopatrzyły się w czerwone gadżety również z tego względu, że to nie tylko utarty zwyczaj, ale także fajny element stroju, który może przydać się w czasie pamiątkowych sesji fotograficznych. Z kolei Iwona Zabrocka i Katarzyna Czernecka wierzą w moc podwiązki. Sceptyczką okazała się natomiast ich szkolna koleżanka Dorota Hajdasz, która umyślnie sprzeciwiła się tradycji.
W przypadku tegorocznych maturzystów z Zespołu Szkół Budowlanych i Rzemiosł Różnych w Raciborzu, sprawa wygląda podobnie. Jedne z dziewcząt wierzą – Jestem przekonana, że czerwień podwiązki może przynieść szczęście- mówi Bożena Michna, inne nie wierzą, a jeszcze inne bały się ryzykować, jak na przykład Koryna Kura - Choć nie jestem do końca przekonana o jej mocy, wolę ją mieć, ale noszę ją w torebce – z uśmiechem stwierdza Koryna.
Co ciekawe wśród maturzystów płci męskiej, ciężko było znaleźć takich, którzy wierzą w moc talizmanów, większość z nich podchodzi sceptycznie do tego trendu, nawet jeśli to tradycja. J choć długo szukaliśmy, to w końcu się udało. Znaleźliśmy dwoje studniówkowiczów, zaopatrzonych w gadżety przynoszące szczęście. Grzegorz Kolarczyk z ZSzBiRzR zdradził nam, że szczęście przyniesie mu kotylion wpięty w koszulę, na którym widnieją chłopczyk i dziewczynka, trzymający się za rękę, zaś Tomek Taborski z II LO wierzy w moc swojego czerwonego krawatu w kolorowe kwiatki.
Jak widać kwestia talizmanów może być sporna. Zawsze znajdą się ich zwolennicy i przeciwnicy, ale podobno, jeśli wierzy się w ich moc, to naprawdę działają, więc może warto spróbować, a jeśli nie, to i tak możemy być dumni z tego, ze pielęgnujemy tradycję.
Iwona Świtała
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany