Rozbili malucha pod Rafako

Wczoraj około 22.00, na ogrodzeniu Rafako przy drodze na tamę na Odrze, "wylądował" fiat 126 p. Jak wynika z relacji naszego Czytelnika, samochód został wcześniej skradziony, a złodziej jechał w stronę Rafako tak szybko, że niemal przeleciał nad torami kolejowymi przy Łąkowej-Dąbrowszczaków.
Jego podróż zakończyła się na słupie betonowym na wysokości oczyszczalni ścieków Rafako. Nie wiadomo, kto prowadził fiata. Na miejscu pojawiła się policja, która sprowadziła właściciela. Z naszych informacji wynika, że maluchem jechało trzech młodych mężczyzn. Po rozbiciu samochodu uciekli. - Chwilę przed kolizją malucha widział strażnik idący do pracy na torach kolejowych przy Arena Rafako. Maluch prawie przeleciał nad torami - pisze nasz Czytelnik.
Więcej w oficjalnym komunikacie KPP.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany