Po co był ten remont?
W tamtym roku zamknięto przejazd pod torami od Eichendorffa do Dąbrowszczaków i 1 Maja. Wykonano remont nawierzchni. Miało być lepiej, a znów są tu kałuże. Wygląda tak, jak przed remontem. Po co więc było go wykonywać? To spartaczona robota - żali się nasz Czytelnik.
Sprawdziliśmy. Rzeczywiście, w przejeździe znów są kałuże. - Dzwoniłem do Urzędu Miasta. Powiedziano, że chyba mają na to gwarancję - dodaje nasz Czytelnik. - Odwodnienie nie działa prawidłowo. Prezydent polecił sprawdzić, dlaczego tak się dzieje. Potem podejmie decyzje, czy będziemy dochodzić od wykonawcy naprawy - mówi Anita Tyszkiewicz-Zimałka, rzecznik magistratu.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany