Najlepiej smakuje pod chmurką
Pierwsze promienie wiosennego słońca wyciągnęły smakoszy alkoholowych trunków na świeże powietrze. Dało się to zauważyć w miniony weekend.
– W pierwszy dniach wiosny na ulicach naszego miasta nie spotkaliśmy nastoletnich wagarowiczów, ale tradycję podtrzymywała starszyzna – mówi jeden ze strażników miejskich, patrolujący w tym czasie okolicę. Funkcjonariusze policji i straży miejskiej w pierwszych dniach kalendarzowej wiosny nie wagarowali. Od wczesnych godzin porannych spotykali na swojej drodze nietrzeźwe osoby. Zdziwiliśmy się bardzo, bo nie była to młodzież, ale mężczyźni w średnim wieku. Wiele z nich dobrze znanych stróżom prawa. – W sprawie większości z nich interweniujemy parokrotnie w ciągu dnia – zdradza nam Damian Wypych, funkcjonariusz straży miejskiej. W przeciągu kilku godzin zatrzymano pięć osób spożywających alkohol w niedozwolonych miejscu. Skończyło się na wypisaniu mandatów i pouczeń. A tych, którzy stracili kontakt z rzeczywistością odwieziono na izbę wytrzeźwień. – Alkohol w lokalach jest za drogi, a my go lubimy. Park jest miejscem, gdzie możemy się w spokoju napić i za dużo mniejsze pieniądze – tłumaczył nam mężczyzna siedzący w parku z butelką taniego wina.
Tunel przy ul. Mysłowickiej stał się miejscem spotkań lokalnych miłośników alkoholowych trunków. Nie pomagają protesty mieszkańców. Nawet notoryczna interwencja mundurowych nie daje rady rozbić tę sielankową atmosferę. – Mężczyźni często zachowują się agresywnie, nagminnie używają wulgaryzmów – żali się jeden z lokatorów ul. Mysłowickiej. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwo swoich dzieci. Przez ten tunel biegnie droga do szkoły. Nierzadko zdarza się, że dzieci zaczepiane są przez pijanych.
Wczorajszego popołudnia straż miejska ujęła w tym miejscu czterech mężczyzn spożywających alkohol, wobec których wszczęto postępowania w sprawach o wykroczenia. Jeden z nich posiadał obrażenia na twarzy. Przewieziono go na pogotowie ratunkowe. Podczas badania lekarskiego mężczyzna oświadczył, że został pobity przez swoich kompanów. Sprawę przekazano Policji.
(jula)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany