Kolizja za kolizją
Policjanci z raciborskiej drogówki ledwo nadążali dziś z dojazdem do kolejnych zdarzeń. Padający deszcz, a do tego nieostrożność kierowców oraz nadmierna prędkość, spowodowała cztery kolizje drogowe w przeciągu zaledwie dwóch godzin. Żaden z kierowców nie doznał poważniejszych obrażeń, ale posypały się mandaty karne.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce około godz. 10.20 na ul. Wiatrakowej w Brzeziu. Kierujący oplem corsa 28-latek wymusił pierwszeństwo jadącemu samochodem marki lancia, 49-letniemu mieszkańcowi Rogowa. Doszło do zderzenia. Obaj panowie wyszli z niego bez żadnych obrażeń. Natomiast sprawcę ukarano mandatem karnym. Dziesięć minut później doszło do kolejnej kolizji. Starszy wiekiem rybniczanin, jadący ul. Piaskową w kierunku Auchan, na śliskiej nawierzchni stracił panowanie nad swoim renault thalia i uderzył kołem w krawężnik. Samochód dachował. Mężczyzna doznał powierzchownych obrażeń ręki. Obecny na miejscu lekarz pogotowia opatrzył ranę.
Nie minęło dziesięć minut a funkcjonariusze raciborskiej drogówki zostali wezwani do kolejnego zdarzenia. Na ul. Drzewieckiego w Oborze 51-letni raciborzanin, kierujący renault clio, przekroczył dozwoloną prędkość. Dojeżdżając do łuku drogi spanikował i uderzył w skodę felicję prowadzoną przez 26-letniego mieszkańca Raciborza. Sprawca również został ukarany mandatem. Około godz. 12.10 na tej samej drodze doszło do kolejnej kolizji. Tym razem 70-latek jadący fiatem 126p skręcając zahaczył lewym błotnikiem w nadjeżdżającą z naprzeciwka karetkę pogotowia. Mimo, że wina była ewidentnie kierowcy ze Zwonowic, to funkcjonariusze wystosowali tylko pouczenie.
Policjanci z drogówki obawiają się, że na czterech kolizjach dziś na pewno się nie zakończy.
(jula)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany