Problem z piwnicami na Opawskiej...
List do redakcji: Od wielu lat w piwnicach przy ulicy Opawskiej 82B mieszkańcy zmagali się z wodą. Kiedyś po każdym większym deszczu do piwnicy trzeba było wchodzić w gumowcach i liczyć straty z zalanych rzeczy. Teraz sytuacja wygląda nieco lepiej z uwagi na zamontowaną pompę, która "wyrzuca" wodę do kanalizacji. Niestety od kilku miesięcy pompa ta nie spełnia swojej roli – pisze do nas Czytelnik z prośbą o interwencję. – Po interwencji udaliśmy się do budynku i stwierdzamy, że pompa nie jest uszkodzona – odpowiada zarząd.
Czytelnik wymienia kilka pojawiających się problemów: Po remoncie instalacji elektrycznej zostało pełno gruzu, który teraz wraz z wodą jest zasysany do pompy, która się zatyka. Pomijając już fakt, że wiecznie jest pełno wody, to na domiar złego zadomowiły się tam szczury, ponieważ trutka, która jest tam położona, jest porośnięta grzybem, gdyż jest tam całymi dniami wilgotno, co również skutkuje tym, że piwnica i klatka schodowa „pachną” samą stęchlizną. Drugim problemem jest to, że piwnica wygląda strasznie. Wszędzie ciemno, bo są tylko dwie lampy, ściany malowane nie wiadomo kiedy, z białych zmieniły się na praktycznie szare z pleśnią, piwnica nie nadaje się do użytku ! Proszę o interwencję w tej sprawie, gdyż żadna inna jednostka nie wykazuje zainteresowania sprawą mimo wielu moich próśb – napisał do nas nasz Czytelnik.
Zwróciliśmy się do zarządu z prośbą o skomentowanie uwag mieszkańca:
Opisana przez mieszkańca sytuacja w zakresie zalewanych od lat piwnic jest znana mieszkańcom, zarządowi i zarządcy od lat – odpowiada Gizela Budek, zarządca P.U. Domestica. W roku 2011 została zlecona ekspertyza dotycząca stanu mykologicznego pomieszczeń, z której wynika, że woda gruntowa przedostająca się pod ciśnieniem przez posadzkę zalewa pomieszczenia piwniczne i korytarz spływając do studzienki umieszczonej w korytarzu. Po zamontowaniu pompy sytuacja uległa zmianie, natomiast po obfitych opadach deszczu występują niewielkie zalewania korytarzy piwnicznych, spowodowane naciskiem wód gruntowych.
Po Pani interwencji udaliśmy się do budynku i stwierdzamy, że pompa nie jest uszkodzona, działa i jest w pełni sprawna, spełnia swoją funkcję. Woda, która znajduje się w pompie, jest czysta, a w korytarzu piwnicznym w jednym rogu zauważyliśmy śladową ilość gruzu (ok. 1 kg.) oraz mokre posadzki korytarzy piwnicznych.
Warto również dodać, iż problem z jakim borykają się mieszkańcy omawiany jest niemalże na każdym zebraniu sprawozdawczym wspólnoty mieszkaniowej, na którym niestety frekwencja jest znikoma (w marcu br. z 29 właścicieli obecnych było 8 właścicieli) co powoduje niewiedzę pozostałych członków wspólnoty w zakresie przyszłych planów remontowych wspólnoty. Powyższy problem nie będzie pozostawiony lecz będzie omawiany na spotkaniach czy zebraniach wspólnoty mieszkaniowej.
Wyrażamy swoje zdumienie, że osoba nie zwróciła się bezpośrednio do Zarządcy z prośbą o interwencję, która jest przez nas przyjmowana i realizowana na bieżąco. Dotyczy to również pojawiających się szczurów. Akcja deratyzacyjna wykonywana jest dwa razy do roku, natomiast jeżeli pojawi się problem gryzoni i jest nam znany, jest zgłaszany do firmy Eko-Tox, która działa natychmiastowo. Takiego zgłoszenia nie było.
Warto dodać, iż próby nakłonienia mieszkańców przez zarząd wspólnoty, pozostawiania otwartych drzwi wejściowych do klatek oraz piwnic, przy sprzyjającej pogodzie, nie dały rezultatu.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany