Urzędniku, pamiętaj o dobrych manierach!
Nasz Czytelnik poprosił osobę z rodziny, aby poszła po receptę na leki do przychodni. Tam poinformowano go, że jego karta jest nieaktywna. – Zdziwiłem się, bo jestem ubezpieczony. Jestem rencistą, domyśliłem się, że to awaria systemu e-WUŚ, chciałem się jednak dowiedzieć szczegółów i zadzwoniłem do Oddziału NFZ przy raciborskim szpitalu. Zachowanie pani urzędniczki, która rozmawiała ze mną przez telefon, zdenerwowało mnie bardziej niż nieaktywna karta – relacjonuje.
Jak poinformował nasz Czytelnik, kobieta potraktowała go protekcjonalnie i bez kultury. – Słyszałem po jej głosie, ze to młoda dziewczyna, młodsza o kilkadziesiąt lat. Wiem, że jeśli padł system, to urzędniczki nie są temu winne, chciałem jednak dowiedzieć się, jak wybrnąć z tej sytuacji. Zostałem potraktowany jak gówniarz, a przecież nawet w takiej sprawie urzędniczkę obowiązują dobre maniery – mówi, dodając, że po nieprzyjemnej rozmowie kontaktował się z przedstawicielami NFZ na wyższych szczeblach i z Ministerstwem Zdrowia, zastanawia się również, czy skierować sprawę na drogę sądową.
- Od lat nie mieliśmy takich skarg, to odosobniony przypadek – mówi Małgorzata Dorosz z Biura Prasowego Oddziału NFZ w Katowicach. – Przepraszam za zachowanie naszego pracownika i zapewniam, że przyjrzymy się tej sprawie - dodała. Jak nas poinformowano każdy kto miałby zażalenia jeśli chodzi o zachowanie pracowników NFZ, może to zgłaszać do Biur Prasowych w danym województwie. W województwie śląskim z rzecznikiem prasowym można się skontaktować pod tym numerem tel. 32 73 51 807.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany