Aqua ball nie tylko dla dzieci
Wodne kule w Parku Roth cieszą się coraz większym zainteresowaniem wśród raciborzan. Z atrakcji korzystają głównie dzieci. Dorośli jeszcze nie do końca przekonali się do wodnego wynalazku. Wkrótce na tafli wody pojawi się trzeci, nietypowy obiekt.
– Aqua ball przeznaczony miał być głównie dla młodzieży, która najbardziej narzeka na brak atrakcji w mieście. A tym czasem korzystają z nich dzieci – mówi Sławomir Rubiś, właściciel kul. Wodne wynalazki pojawiły się miesiąc temu w Parku Roth. Od pierwszego dnia chętnych do zabawy w przeźroczystych balonach nie brakowało. Nie da się ukryć, że zdominowali je najmłodsi mieszkańcy naszego miasta. Spacer po stawie dostarcza im wiele radości i dobrej zabawy. Niestety dorośli, nie mają tyle odwagi, co ich milusińscy. – Zdarza się, że starsze osoby dają się namówić. Ale są to sporadyczne przypadki. Pierwszego dnia do kuli weszła panna młoda. Niestety sama, bo jej świeżo upieczony małżonek bał się –wspomina właściciel.
Z wodnych atrakcji można korzystać w każdy słoneczny dzień od godziny 13.00. Do dyspozycji klientów są trzy kule. – Widzieliśmy, jakim zainteresowaniem cieszy się aqua ball, dlatego zakupiliśmy trzecią- 2.5 m kulę. Do tej pory mieliśmy dwa aqua balle - 2,5 m i jeden 2m – dodaje Rubiś. Do wodoszczelnej kuli napełnionej powietrzem można wejść samemu, albo z kolegą czy koleżanką. Spacer po stawie trawa 10 minut. Dzieci płacą 8 zł, dorośli 10zł, a para 12 zł. Stali klienci mogą nabyć karnety, które gwarantują 5 przechadzkę gratis.
– Te kule to świetna zabawa. Przyszłam tu, żeby zobaczyć jak to wygląda, bo dużo o nich słyszałam. I widzę, że w zasadzie tylko dzieci z nich korzystają. A przecież starsi też mogliby przestać się krępować i się pobawić. Ja idę się przebrać i wskakuję w tę kulę – mówi Żaneta.
Dzieci stojące w kolejce nie mogły się doczekać, kiedy wreszcie wejdą do ogromnej przeźroczystej kuli i będą maszerować po wodzie. – Tyle słyszeliśmy o tych wodnych balonach z mediów i od znajomych, że postanowiliśmy z mężem zrobić dzieciom niespodziankę, Jak widać już nie mogą się doczekać, kiedy tam wejdą – mówi mama 9-letnej Julii i 3-letniego Mateuszka.
– Pierwszy raz będę chodzić w tej kuli i już nie mogę się doczekać, a tu tyle ludzi przede mną – mówi 9-letni Kevin, który z niecierpliwością czeka na swoją kolej. Dzieci, które wychodziły z kulistego wynalazku, były przeszczęśliwe i chciały powtórzyć wodny spacer. – Fajnie było, ale w środku jest trochę za gorąco. Za chwilę znowu tam wejdę – zdradza nam 9-letnia Angelika.
(jula)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany