Kolejowa tonie w czarnym pyle. Zdjęcia Czytelniczki
Problem trwa od kilku tygodni, a źródłem zapylenia są ciężarówki załadowywane na rampie kolejowej na wysokości ul. Kościuszki. Ludzie w sąsiedztwie mają mieszkania pełne czarnego kurzu.
- Witam serdecznie. Drodzy raciborzanie, proszę zerknąć. Ta fotka była robiona dziś [19.07] po godz. 15.00 ul. Kościuszki przystanek. Niby nic dziwnego, ale kto ma dobry wzrok, to zobaczy tumany kurzu unoszącego się nad ulicą. To kurz węglowy. Na rampie przekładają na olbrzymie samochody węgiel, muł lub jakieś odpady kopalniane. Samochody jeżdżą bez zabezpieczenia plandekami. Tony kurzu się unoszą. Mieszkam naprzeciwko rampy kolejowej, całe mieszkanie mamy w czarnym kurzu. Mieszkanie wymaga odświeżenia z tego powodu. Kurz nas zasypuje. Ta sprawa była już zgłaszana do ochrony Środowiska, Straży Miejskiej i dalej to samo. Jak można lekceważyć podstawowe zasady przewożenia materiałów? Gdzie jest inspektor, nadzór? Cała nasza kamienica udostępni swoje mieszkania do wglądu, jakie szkody ten kurz poczynił. To się w głowie nie mieści. Poradnia na ul. Kolejowej zgłaszała już ten fakt. Gabinety lekarskie całe w kurzu. USG zakurzone. Byłam, widziałam. Jak tu można żyć i funkcjonować? Kiedyś jeżdziły stare pociągi na węgiel i takiego brudu nie było. Pytam się, gdzie jest nadzorca wykonywania tych robót? Może ktoś odpowie? Podsyłam fotki robione komórką. Stałam na przystanku, aż nie szło powietrza chwycić, ciepło, duszno i ten kurz. #Czytelniczka.
Redakcja: Dziś postaramy się wyjaśnić temat
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany