Kundelek zaatakował listonoszkę
Mały piesek zaatakował w piątek listonoszkę, rozwożącą po Ocicach przesyłki. Zwierzę wybiegło z podwórza domu przy ul. Wiejskiej. Widząc jadącą na rowerze kobietę zaczęło szarpać ją za nogawkę. Przestraszona listonoszka uciekła na sąsiednią posesję i zawiadomiła strażników miejskich.
Przed godziną 14.00 młode małżeństwo wyjeżdżało samochodem z posesji przy ul. Wiejskiej w dzielnicy Ocice. Nie zamknęło jednak za sobą bramy i biegający po podwórzu pies wydostał się na ulicę. Zwierzę zauważyło jadącą na rowerze listonoszkę. Podbiegło do niej i zaczęło szarpać za nogawkę spodni. Przestraszona kobieta zostawiła rower na chodniku i uciekła na sąsiednie podwórko. Zamknęła bramę i zadzwoniła po straż miejską.
– Pies był niewielki, ale agresywny. Dobrze, że listonoszka nas powiadomiła, bo mógł zrobić komuś krzywdę. Na szczęśnie nie odbiegł za daleko, więc nie było problemów ze schwytaniem go – mówi Andrzej Łaba, strażnik miejski, pełniący funkcję dyżurnego.
Na właścicieli agresywnego czworonoga strażnicy musieli poczekać parę godzin. Okazało się, że opiekę nad psem miała sprawować 82-letnia kobieta. Ta tłumaczyła, że nie zauważyła kiedy zwierzę wybiegło. Strażnicy pouczyli opiekunkę psa, by na drugi raz była bardziej uważna bo pies nie powinien biegać po bez smyczy i kagańca.
(k)
fot. internet
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany