Kolejny pożar śmietnika, uwięziony kot i zadymione mieszkanie
Cztery zdarzenia odnotowali wczoraj raciborscy strażacy. O pożarze garażu piszemy TUTAJ. Pozostałe to ratowanie kota zamkniętego w kontenerze, gaszenie śmietnika oraz interwencja w sprawie groźnego zadymienia w mieszkaniach na ulicy Rudzkiej w Kuźni Raciborskiej.
O godzinie 16:22 jeden zastęp JRG z PSP w Raciborzu pojechał na ulicę Głubczycką, gdzie w jednym z kontenerów na makulaturę miały znajdować się uwięzione koty. Na miejscu okazało się, że przechodniów o swojej obecności zaalarmował jeden kot, który po uwolnieniu przez strażaków szybko uciekł.
Po 18:00 jeden zastęp OSP oraz dwa PSP, w tym auto z drabiną, udały się na ulicę Rudzką w Kuźni Raciborskiej. W budynku wielorodzinnym doszło do zadymienia, szczególnie na ostatnim piętrze. Dym wydobywał się z kratki wentylacyjnej. - Podczas eksploatacji pieców węglowych zawiewał on przez otwarte okno na klatkę schodową i w ten sposób przedostawał się do mieszkania - wyjaśnia nam Dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Raciborzu mł. bryg. Roland Kotula.
Późnym wieczorem strażacy gasili pożar śmietnika na ulicy Czarnieckiego w Raciborzu. Przypuszczalnie doszło do podpalenia.
Fot. archiwum portalu
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany