Pożary i walka ze skutkami wichury
W czwartek raciborscy strażacy gasili między innym pożary sadzy w kominach oraz niwelowali skutki silnego wiatru. Interweniowali w Raciborzu, Zabełkowie, Kuźni Raciborskiej, Tworkowie i Nędzy.
O godzinie 16:36 w Zabełkowie jeden zastęp JRG z PSP oraz jeden z miejscowej OSP zadysponowano do pożaru sadzy w przewodzie kominowym. Strażacy dokonali przeglądu komina przy użyciu kamery termowizyjnej, a detektorem sprawdzono obecność tlenku węgla. Okazało się, że komin nie uległ pęknięciu, a w pomieszczeniach nie znajdował się czad. Palenisko wygaszono, zalecono właścicielowi dodatkowy przegląd przewodu kominowego.
Kolejne wezwanie przyszło o godzinie 16:58 na ulicę Kasztanową w Kuźni Raciborskiej. Stanowisko kierowania odebrało informację, że pod tym adresem z budynku wielorodzinnego zwisa antena satelitarna. Zadysponowano jeden zastęp OSP, straż potwierdziła, że silny wiatr wyrwał mocowania anteny. Stanowiła zagrożenie, strażacy rozmontowali przewody, przekazali urządzenie sąsiadce właściciela, ponieważ ten nie zjawił się na miejscu.
O 18:16 w Tworkowie na ulicy Piaskowej doszło do pożaru sadzy w kominie. Sytuacja wyglądała tak samo, jak wcześniej w Zabełkowie. Kilkanaście minut później strażacy jechali już do Nędzy na ulicę Gliwicką, gdzie jeden zastęp OSP usuwał konar z jezdni.
Ostatnie zdarzenie do tej pory miało miejsce o 18:36 i zakwalifikowano je jako alarm fałszywy w dobrej wierze. Jeden z przechodniów zaalarmował służby o trzeszczącym drzewie. Przybyli na miejsce strażacy ocenili jednak, że nie stanowi ono zagrożenia.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany