Czad w mieszkaniu, pożary i potrącenie
Za raciborskimi strażakami pracowity weekend. Interweniowali w Raciborzu, Rzuchowie oraz Kuźni Raciborskiej. Kilka wezwań dotyczyło zagrożenia zatruciem tlenkiem węgla, służby wyjeżdzały też między innymi do potrącenia kobiety. W sumie zanotowano dziesięć akcji. Szczegóły poniżej.
W piątek o 16:20 strażacy interweniowali w Rzuchowie na ulicy Pszowskiej. Nieustalona osoba zaprószyła ogień, który objął ścięte krzewy oraz gałęzie. Piętnaście minut później dwa zastępy z JRG pojechały na ulicę Michejdy w Raciborzu, gdzie w jednym z mieszkań uruchomiła się czujka czadu. Strażacy potwierdzili obecność niezbezpiecznej substancji w lokalu. Na szczęście jeszcze przed ich przybyciem lokatorzy opuścili budynek, żaden z nich nie potrzebował pomocy medycznej. Służby zaleciły zarządcy kontrolę przewodów kominowych, a także zakazali używania pieca do tego czasu.
Krótko przed godziną 18:00 straż otrzymała wezwanie na ulicę Miechowską w Raciborzu. Dotyczyło pożaru śmietnika. Zagrożenia jednak nie stwierdzono.
W sobotę raciborscy strażacy ponownie zawitali na ulicę Miechowską w Raciborzu. Tym razem w jednym z mieszkań zadziałała czujka tlenku węgla. Alarm okazał się fałszywy, ponieważ lokatorzy pomylili sygnał informujący o zagrożeniu z tym, który występuje, gdy kończy się bateria w urządzeniu.
O godzinie 17:53 na ulicy Moniuszki w Kuźni Raciborskiej doszło do potrącenia 32-letniej kobiety. Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca oraz udzieleniu pierwszej pomocy kobiecie. Poszkodowana była nietrzeźwa, miała we krwi 2 promile alkoholu. Więcej o tym piszemy tutaj.
Sobotnią służbę strażacy zakończyli akcją na Chopina w Raciborzu. Jeden z mieszkańców groził, że odbierze sobie życie. Szczegóły podajemy tutaj.
W niedzielę natomiast, o godzinie 13:44, strażacy wyjechali na ulicę Bosacką w Raciborzu. Wezwanie dotyczyło tego, że w jednym z mieszkań uruchomiła się czujka czadu. Straż nie potwierdziła jednak obecności tlenku węgla w lokalu. O 18:52 wybrali się na ulicę Lotniczą w Raciborzu. Otrzymali bowiem zgłoszenie o mężczyźnie, który zamknął się w mieszkaniu i nie daje oznak życia. Koniec końców okazało się, że lokator przebywa poza mieszkaniem. Ostatni interwencja tego weekendu miała miejsce na ulicy Żółkiewskiego w Raciborzu. Palił się kontener, straty to 1 tys zł.
fot. arch. portalu
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany