Dwie interwencje pod tym samym adresem. Zbagatelizował zakaz palenia w piecu!
Zdrowym rozsądkiem nie może pochwalić się lokator jednego z mieszkań przy ulicy Wyzwolenia w Krowiarkach. W sobotnie południe wezwał pomoc, ponieważ znajdująca się w obiekcie czujka tlenku węgla informowała o zagrożeniu. Strażacy potwierdzili obecność śmiertelnego związku w pomieszczeniach. Z powodu uszkodzonych drzwi pieca kuchennego na węgiel, wydali zakaz jego używania.
Lokator za nic miał jednak sugestie straży. Nie myśląc o zagrożeniu ponownie rozpalił piec. O godzinie 18:26 był zmuszony po raz drugi zadzwonić po strażaków. Znów bowiem zabrzmiał czujnik czadu. Tym razem jednak nie potwierdzono obecności tlenku węgla w mieszkaniu. Niewielkie stężenie wykryto za to na klatce schodowej. Strażacy przewietrzyli obiekt, skontrolowali także piec kamerą termowizyjną. Podobnie jak za pierwszym razem wydali zakaz używania pieca do czasu naprawy oraz sprawdzenia przewodów kominowych przez specjalistę.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany