Uszkodzona miska olejowa i iskry strzelające z komina
Raciborscy strażacy w poniedziałek interweniowali trzy razy. Wyjeżdżali do akcji w Raciborzu, Kuźni Raciborskiej oraz Krzyżanowicach. W ostatnim z tych przypadków uratowali niedoszłego samobójcę, który chciał skoczyć do Odry.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce o godzinie 2:31 na ulicy Łąkowej w Raciborzu. Zadaniem strażaków było usunięcie oleju w jezdni. Okazało się, że źródłem wycieku jest miska olejowa w volkswagenie passacie, którą kierowca uszkodził przejeżdżając przez tory. Straty oszacowano na około 1000 złotych.
Kolejna interwencja dotyczyła mężczyzny, który groził, że skoczy z mostu między Krzyżanowicami a Bukowem. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.
O 20:19 natomiast wezwano ich do Kuźni Raciborskiej. Zgłaszający zauważył iskry strzelające z komina jednego z budynków przy ulicy Kasztanowej. Strażacy nie potwierdzili jednak zagrożenia. Alarm zakwalifikowano jako fałszywy w dobrej wierze.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany