Pożar drzewa na Placu Dworcowym w Raciborzu. Prawdopodobnie ktoś je podpalił
Raciborscy strażacy wyjechali wczoraj do kilku akcji. Interweniowali w Raciborzu i Górkach Śląskich. Służbę rozpoczęli od zdarzenia na Placu Dworcowym w Raciborzu, gdzie paliło się drzewo.
Do pierwszego zdarzenia w poniedziałek doszło o godzinie 11:45 na Placu Dworcowym w Raciborzu. Zgłoszenie dotyczyło pożaru pojedynczego drzewa. Na miejscu strażacy ustalili, że z otworu wydobywa się dym. Przystąpili do działania, podali prąd wody. Przyczyną w tym przypadku było najprawdopodobniej podpalenie.
Kilka minut później straż pojechała do Górek Śląskich, gdzie przewrócił się słup energetyczny, co poskutkowało oberwaniem przewodów wysokiego napięcia. Wysłano jeden zastęp JRG oraz miejscową OSP. Strażacy zabezpieczyli teren, wstrzymali ruch kolejowy. Na miejsce przybyli przedstawiciele PKP, którzy potwierdzili odcięcie energii elektrycznej.
O 19:14 na ulicy Bogumińskiej w Raciborzu działał jeden zastęp JRG. Powodem była konieczność otwarcia opuszczonego budynku. Straż miejska podejrzewała, że w obiekcie przebywa bezdomna osoba. Zanim strażacy użyli siłowych rozwiązań, na miejscu pojawił się poszukiwany bezdomny. Mimo to służby weszły do środka i przeszukały budynek. Nie znaleziono jednak innych bezdomnych. Na tym akcję zakończono.
Ostatnia interwencja do tej pory miała miejsce dziś po godzinie 6:00 na ulicy Browarnej w Raciborzu. W budynku wielorodzinnym działały dwa zastępy państwowej straży. Z formatki WCPR-u wynikało, że w mieszkaniu zasłabła starsza kobieta. Podejrzewano podtrucie tlenku węgla. Jednocześnie ze strażakami przybył zespół ratownictwa medycznego. Detektor nie wykazał jednak obecności czadu. Lekarz po przebadaniu poszkodowanej stwierdził, że jej życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany