Nadłamany konar i zaplątany ptak
Służba raciborskich strażaków to nie tylko pożary, zadymienia i zdarzenia drogowe. Minionej doby interweniowali między innymi w sprawie nadłamanego konaru wierzby, pożaru trawy, słupa energetycznego oraz uwalniali zaplątanego ptaka.
Pierwsze wezwanie tego dnia dotarło do straży krótko przed godziną 13:00. Jeden zastęp zadysponowano na ulicę Gliwicką w Racborzu. Na miejscu okazało się, że w kablach w bocianim gnieździe zaplątał się ptak. Strażacy szybko uwolnili go z opresji. Nie był to jednak bocian.
O godzinie 14:30 pojechali na ulicę Bema w Raciborzu, gdzie odcięli nadłamany konar wierzby. Drzewo stanowiło zagrożenie dla przechodniów.
Kolejna interwencja miała miejsce na ulicy Janowskiej w Cyprzanowie. Straż zadysponowano do ugaszenia pożaru trawy. Podobna akcja odbyła się po 17:00 na nasypie kolejowym w Górkach Śląski. Wieczorem pojechali do Pogrzebienia. Ze zgłoszenia wynikało, że na ulicy Kornowackiej doszło do pożaru słupa energetycznego. Okazało się jednak, że alarm był fałszywy.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany