Nietypowa akcja strażaków. Ratowali kota, który... utknął w pralce
Do niecodziennej interwencji doszło dziś rano na ulicy Starowiejskiej w Raciborzu. Dyspozytor państwowej straży pożarnej odebrał zgłoszenie, które dotyczyło uwięzionego kota. Na miejscu okazało się, że zwierzę... utknęło w filtrze domowej pralki.
Strażacy przyzwyczaili się już do ściągania kotów z drzew, tym razem jednak przyszło im zmierzyć się z nowym wyzwaniem. Akcja trwała niecałe pół godziny. Futrzaka, na szczęście, udało się szybko oswobodzić. Właścicielom zalecono udanie się z nim do weterynarza, a także zatkanie otworów, przez które zwierzę dostało się do wnętrza automatycznej pralki.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany