Powalone drzewo, owady i przypalony obiad. Środa raciborskich strażaków
Za strażakami z powiatu raciborskiego aktywna służba. W środę interweniowali m.in. w Raciborzu, Nędzy, Cyprzanowie, Łańcach czy Bieńkowicach. Nie brakowało akcji związanych z zagrożeniem pożarowym, koniecznością usunięcia owadzich gniazd czy powalonym drzewem. W Pawłowie natomiast doszło do poważnego zdarzenia drogowego.
Do pierwszej interwencji tego dnia doszło w Pawłowie, gdzie miała miejsce kolizja drogowa fiata i BMW. Zadaniem strażaków było zabezpieczenie terenu, posprzątanie resztek pokolizyjnych z jezdni i zebranie oleju. Straty materialne to 15 000 złotych. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Po godzinie 11:00 zastępy JRG pojechały na ulicę Żorską w Raciborzu. Z wezwania wynikało, że w jednym z mieszkań doszło do pożaru. Na miejscu okazało się jednak, że powodem silnego zadymienia była pozostawiona na kuchence potrawa, którą przed przybyciem pomocy ugasiła właścicielka lokalu. Strażacy sprawdzili więc pomieszczenia pod kątem obecności niebezpiecznych związków, oddymili mieszkanie i na tym akcję zakończyli.
Kolejne zgłoszenie dotarło z Cyprzanowa. Doszło tam do pożaru drzewa. Następnie usuwano owady. W większości przypadków poradzili sobie z tym ochotnicy. Tego typu zdarzenia miały miejsce w Nędzy, Bieńkowicach i Łańcach.
O 21:17 straż udała się na ulicę Pomnikową w Raciborzu. Jeden z lokatorów twierdził, że zalewa mu mieszkanie. Okazało się jednak, że nastąpił wyłącznie wyciek kropelkowy w okolicach sufitu. Ostatnia akcja odbyła się o 21:18 na ulicy 1 Maja w Nędzy, gdzie miejscowa OSP usuwała powalone na jezdnię drzewo.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany