Szkoły stowarzyszeniowe w Nasiedlu, Pilszczu i Ściborzycach Wielkich
Na kwietniowej sesji radni podejmą uchwałę o przekazaniu szkół w Nasiedlu, Pilszczu i Ściborzycach Wielkich stowarzyszeniom. – Mamy wiele obaw, ale wierzę, że sobie poradzimy – mówi Danuta Rudnicka, dyrektor szkoły w Pilszczu.
Burmistrz Kietrza, Józef Matela po raz kolejny powtarza, że nie stać gminy na utrzymanie tylu szkół. Pojawiły się dwa rozwiązania: likwidacja placówek, bądź przekazanie ich społeczności tych miejscowości.
Uchwała o likwidacji trzech szkół została podjęta już w marcu. Podczas najbliższej sesji radni przekażą je w zarządzanie stowarzyszeniom. W ten sposób, od nowego roku szkolnego gmina nie biędzie zarządzać placówkami.
Poprzez utratę wielu przywilejów wynikających z Karty Nauczyciela, szkoły stowarzyszeniowe stają się tańsze. Ponadto gmina nie ponosi odpowiedzialności za remonty- subwencja oświatowa zostanie przekazana na konto stowarzyszeń.
– Nie było innego wyjścia, żeby szkoła nie zniknęła z krajobrazu naszej wsi, musieliśmy ją przejąć – mówi Danuta Rudnicka, szefowa stowarzyszenia z Pilszcza, a jednocześnie dyrektor szkoły. – Tak naprawdę całe życie naszej wsi skupia się wokół niej. Nie możemy pozwolić by została zamknięta. Oczywiście, mamy wielkie obawy, czy sobie poradzimy, jednak mam nadzieję, że tak – dodaje optymistycznie dyrektor placówki.
(oprac. E)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany