Zimny prysznic w pierwszym secie, a potem z górki [FOTO]
![Zimny prysznic w pierwszym secie, a potem z górki [FOTO] Zimny prysznic w pierwszym secie, a potem z górki [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl](img/archiwum-mini.jpg)
W sobotnie popołudnie w hali sportowej OSiR Racibórz przy Łąkowej rozegrano spotkanie IX kolejki I ligi śląskiej siatkówki mężczyzn.
Naprzeciw siebie stanęły ekipy z Raciborza i Bielska-Białej. Tabela była bezlitosna dla zespołu BBTS Włókniarz Bielsko-Biała. Ekipa ta po ośmiu rozegranych spotkaniach plasowała się na szóstym, ostatnim miejscu w zestawieniu grupy B tychże rozgrywek. Na swym koncie miała zero punktów, a przez wszystkie rozegrane spotkania urwała swym rywalom… jednego seta.
Sytuacja KS Racibórz rysowała się w o wiele bardziej jaskrawych barwach. Gracze Marcina Polowczyka zajmowali drugie miejsce w tabeli, mogli dodatkowo pochwalić się dorobkiem punktowym wynoszącym siedemnaście oczek. Wydawało się więc, że sobotnie spotkanie będzie szybką formalnością.
Pierwszy set pokazał jednak, że wcale tak być nie musiało. Zamykający tabelę Włókniarz zagrał odważnie, co przełożyło się na zdobycz punktową. Rąk nie wstrzymywali także siatkarze z Raciborza, a to skutkowało wymianą ciosów na zasadzie punkt za punkt. Do rozstrzygnięcia partii konieczna była gra na przewagi. W tym aspekcie lepsi okazali się gracze gości, którzy wygrali 26:28, wychodząc niespodziewanie na prowadzenie oraz… wygrywając drugiego seta w całym bieżącym sezonie.
Przegrana po wyrównanej grze z ostatnim zespołem w tabeli była dla graczy Klubu Siatkarskiego Racibórz istnym zimnym prysznicem. Co najważniejsze, poskutkował on. W partii numer dwa gracze Marcina Polowczyka nie dali już przyjezdnym zbyt wiele pola do popisu. Szybko wypracowali przewagę, którą dowieźli do końca seta, wygrywając 25:16.
Trzeci set znów przyprawił momentami kibiców o szybsze bicie serc. I choć ostatecznie trafił on na konto raciborzan, to ciekawych momentów nie brakowało. Zespół Bielska-Białej próbował, ale nie udało się zaskoczyć rywala. Wygrali gospodarze, tym razem w stosunku 25:21.
Czwarty, a jak się później okazało ostatni set był jedynie formalnością. Raciborzanie szybko wyszli na prowadzenie, systematycznie je powiększali, a większość z dwunastu punktów jakie zdobyli bielszczanie spowodowane było błędami po stronie gospodarzy. Ostatecznie set ten zakończył się wynikiem 25:12, a całe spotkanie 3:1. Sobotni mecz pokazał jednak dobitnie, że nie należy lekceważyć nikogo, nawet ostatniej drużyny w tabeli.
Klub Siatkarski Racibórz - BBTS Włókniarz Bielsko-Biała 3:1 (26:28, 25:16, 25:21, 25:12)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany