Siatkarze z Raciborza bez punktów w Bobrownikach

Raz na wozie, raz pod wozem – te słowa dokładnie opisują formę Klubu Siatkarskiego Racibórz w sobotnim wyjazdowym pojedynku z UKS VT Bobrowniki.
Pierwszy set nie zwiastował, że gracze Marcina Polowczyka wrócą do Raciborza bez punktów. Oba zespoły zagrały w nim równo, co chwilę zmieniając się na prowadzeniu. Niestety, w końcówce gospodarze „odjechali” raciborzanom i to na ich konto trafiła partia inaugurująca sobotnią potyczkę. Wygrali ją 25:22.
W drugim secie gracze Klubu Siatkarskiego z Raciborza robili co w ich mocy, by nawiązać walkę z rywalami. Udawało się do pewnego momentu. Mniej więcej w połowie seta zespół znad Odry oddał inicjatywę przeciwnikom, którzy wykorzystali to w pełnej rozciągłości. Wygrali drugą partię, tym razem 25:19.
Trzeci set to prawdziwy popis woli walki i determinacji ze strony podopiecznych Marcina Polowczyka. Choć przegrywali już 21:13, pokazali charakter, doprowadzili do wyrównania a następnie okazali się lepsi w grze na przewagi, zwyciężając 25:27.
Czwarty, a zarazem ostatni set był bardzo podobny do poprzedniego. Jego początek należał zdecydowanie do ekipy gospodarzy, która prowadziła wpierw 5:0, a następnie 15:5. Siatkarze z Raciborza zdołali po raz kolejny odwrócić losy tego seta. Przynajmniej częściowo. Tym razem w grze na przewagi nie mieli już tyle szczęścia i przegrali 27:25, a całe spotkanie 3:1.
UKS VT Bobrowniki - Klub Siatkarski Racibórz 3:1 (25:22, 25:19, 25:27, 27:25)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany