RKK AZS Racibórz odpadł z walki o półfinał II ligi [FOTO i WIDEO]
W niedzielne popołudnie w hali OSiR Racibórz rozgrywano mecz II ligi kobiet. Naprzeciw siebie stanęły ekipy RKK AZS Racibórz oraz MUKS Chrobry Basket Głuchołazy. W całym spotkaniu nie brakowało niczego, no, może poza dobrym rezultatem dla gospodyń.
Przed tym spotkanie szanse na udział w turnieju półfinałowym II ligi miało pięć zespołów. RKK AZS Racibórz, który zajmował piątą lokatę, mierzył swe siły i zamiary z wiceliderem tabeli, czyli MUKS Chrobry Basket Głuchołazy. Pierwsza kwarta, co przyznał po meczu sam trener zespołu z Raciborza, była sporym zaskoczeniem. Bo chyba nikt nie spodziewał się, że zespół plasujący się dopiero na piątej pozycji postawi twarde warunki gry drugiej ekipie w tabeli. Mało tego, po pierwszych dziesięciu minutach gry raciborzanki prowadziły aż dziesięcioma punktami, 24:14. To dobitnie pokazało, że potencjał drzemiący w zespole RKK jest naprawdę ogromny!
Niestety dla gospodyń, w drugiej kwarcie role znacząco się odwróciły. Głuchołazy zagrały agresywnie, szybko a przede wszystkim skutecznie. To przełożyło się na odwrócenie wyniku. Po pierwszej połowie spotkania rezultat brzmiał 38:40. Nie było jeszcze tragedii, ale do ekipy z Raciborza dotarł wyraźny sygnał, że wicelider nie przyjechał na mecz, by jedynie przyglądać się poczynaniom rywalek.
Po przerwie, choć drużyna Marcina Parzonki walczyła dzielnie, widać było, że coś się zacięło. Po stronie RKK nie było już tak wielu skutecznych ataków, brakowało szybkich podań i kontr. Dodatkowo, niewymuszone błędy własne zespołu z Raciborza oddalały ekipę od rywala. Przewaga ekipy z Głuchołaz rosła z każdą chwilą. I choć koszykarki RKK w samej końcówce próbowały zerwać się do ataku, to w trzeciej i czwartej kwarcie zgromadziły trzydzieści punktów. Drużyna przyjezdnych zapisała w tym czasie na swym koncie trzydzieści dziewięć punktów, wygrywając całe spotkanie różnicą jedenastu oczek.
RKK AZS Racibórz - MUKS Chrobry Basket Głuchołazy 68:79 (24:14; 14:26; 17:22; 13:17)
Punkty dla RKK AZS Racibórz zdobywały: Karwot J. 21, Sobota J. 18, Ogrodowska J. 10, Botorek A. 6, Pilecka M. 6, Opiatowska M. 6, Chuda K. 1
Po meczu powiedział
Marcin Parzonka (trener RKK AZS Racibórz)
W pierwszej kwarcie doskonale realizowaliśmy założenia taktyczne. Kryliśmy twardo na piłce, odcinaliśmy możliwość łatwych podań, świetnie pomagaliśmy sobie w obronie czego efektem 4 bloki. W ataku staraliśmy się przyspieszać grę i bardzo dobrze dzieliliśmy się piłką. Niestety od drugiej kwarty coś zacięło się w naszej grze. Przestaliśmy uruchamiać kontrę, a w ataku pozycyjnym zbyt dużo było w naszej grze kozła. Druga połowa wyglądała trochę jak walka z własnymi słabościami. Mieliśmy momenty świetne kiedy doganialiśmy rywalki, ale potem przydarzały nam się przestoje i seriami popełniane błędy, które nie pozwoliły nam dzisiaj odnieść zwycięstwa. Wielka szkoda tego meczu, bo dzisiejsze zwycięstwo utrzymałoby nas walce o awans do dalszych gier. Jednak biorąc pod uwagę jak ten sezon się dla nas układał, i tak jestem bardzo dumny z moich zawodniczek. Mimo przeciwności walczyły do samego końca i za każdym razem dawały wiele emocji naszym kibicom. Do końca sezonu pozostały nam dwa mecze i obiecujemy, że w każdym z nich będziemy walczyć o zwycięstwo, aby rozgrywki zakończyć na jak najwyższym miejscu.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany