Klasa okręgowa. Wychowanek Unii dał zwycięstwo Syryni [FOTO i WIDEO]
Kibice lokalnych rozgrywek mogą znów cieszyć się z piłkarskich emocji. Rozpoczął się sezon 2024/2025. W jednym ze spotkań klasy okręgowej Unia Racibórz podejmowała Naprzód Syrynia. Spotkanie dostarczyło licznie zgromadzonej publice nie lada emocji.
Pierwszym, pozytywnym aspektem jest to, że Unia przystąpiła do rozgrywek, choć losy zespołu seniorskego ważyły się praktycznie do ostatniej chwili. Odłóżmy jednak aspekty organizacyjne na bok.
Poprzedni sezon raciborzanie zakończyli na dwunastym miejscu, z kolei ich sobotni rywal uplasował się na pozycji tuż za podium. W ubiegło sezonowych potyczkach pomiędzy tymi zespołami, obie ekipy zagrały na remis. W Syryni padł rezultat 4:4, z kolei w Raciborzu 1:1. To już jednak historia, ale pokazała ona dobitnie, że sobotnia potyczka przy Srebrnej, inaugurująca sezon 2024/2025, po raz kolejny może należeć do zaciętych.
Tak też się stało. Od pierwszego gwizdka sędziego oba zespoły próbowały swych szans w tworzeniu akcji ofensywnych. Raz próbowali gospodarze, by po chwili licznie zgromadzona publika mogła delektować się odpowiedzią przyjezdnych. Mimo starań obu ekip na tablicy wyników wciąż widniał jedynie bezbramkowy remis. Taki stan rzeczy utrzymał się praktycznie do ostatniej chwili pierwszej odsłony meczu. W 45 minucie akcja ofensywna Naprzodu zakończyła się strzałem w wykonaniu Bartosza Trębacza. Umieścił on piłkę w siatce, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie.
Ciąg dalszy pod materiałem wideo
Na drugą połowę oba zespoły wyszły mocno zmotywowane. Raciborzanie musieli robić wszystko by wyrównać stan meczu, z kolei goście parli do zdobycia drugiego gola. Udało im się to w 53 minucie. Piłka trafiła do Bartosza Trębacza, który stanął w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Zawodnik Syryni zachował jednak mnóstwo zimnej krwi i spokojnym strzałem w kierunku dalszego słupka bramki Unii podwyższył prowadzenie Naprzodu na 2:0.
Gospodarze nie mając zbyt wiele do stracenia, próbowali ruszyć do przodu, jednocześnie grając uważnie w obronie. Nawet najmniejszy błąd mógł się bowiem zakończyć groźną sytuacją dla ekipy Syryni. Zintensyfikowany atak na bramkę Naprzodu opłacił się unitom. W 64 minucie w polu karnym przewrócony został kapitan raciborskiej jedenastki, Krzysztof Cerkowniak. Sędzia bez chwili zawahania się wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Jacek Selera, który pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce, zdobywając gola kontaktowego dla raciborzan. Zaznaczyć jednak należy, że bramkarz Naprzodu wyczuł intencje strzelca, rzucając się w dobrym kierunku, jednakże jego ręce okazały się za krótkie.
Od tego momentu ekipa Mirosława Pniewskiego dążyła do stworzenia akcji, która dałaby wyrównanie. Kilkukrotnie gracze Unii stawali przed szansą pokonania bramkarza gości. Swych szans szukali także przyjezdni, lecz i ich starania nie przyniosły oczekiwanego efektu. Decydującym momentem spotkania mogła okazać się 87 minuta, kiedy to zawodnik gości zobaczył drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, przez co musiał udać się do szatni jako pierwszy. Starania Unii w ostatnich minutach regulaminowego czasu gry oraz w czasie doliczonym nie przyniosły jednak zmiany rezultatu.
Ostatecznie lepiej w sezon 2024/2025 weszła ekipa z Syryni. Dodać należy, że dwa gole dla Naprzodu zdobył Bartosz Trębacz (na zdj. w zielonym stroju), który jest… wychowankiem klubu ze Srebrnej. Ekipa z Raciborza musi teraz przełknąć gorzką pigułkę porażki, wyciągnąć wnioski z przegranego meczu i szykować się do kolejnego starcia, w którym przeciwnikiem będzie drużyna Czarnych Gorzyce. Mecz zostanie rozegrany na wyjeździe. Rywalem Syryni w najbliższym spotkaniu będzie natomiast drużyna LKS 1908 Nędza.
Ciąg dalszy pod materiałem wideo
Unia Racibórz – LKS Naprzód 32 Syrynia 1:2 (0:1)
0:1 Bartosz Trębacz 45’
0:2 Bartosz Trębacz 53’
1:2 Jacek Selera 64’ (k)
Żółte kartki: Wojciech Stępień, Patryk Rybczyński (Unia Racibórz); Radosław Szpak 2 (Naprzód 32 Syrynia)
Czerwona kartka: Radosław Szpak (Naprzód 32 Syrynia) – konsekwencja dwóch żółtych kartek
Składy
Unia Racibórz: Daniel Szyra – Bartosz Kula, Viktor Prykhodko, Jacek Selera, Wojciech Stępień (83. Jakub Ziemkiewicz), Maksymilian Musioł, Maciej Borysiuk (82. Antoni Czech), Michał Rutowicz, Jonatan Grygutis (58. Patryk Rybczyński), Krzysztof Cerkowniak (kpt.), Tomasz Wyrobek
Pozostali rezerwowi: Aleksander Lach, Borys Kopeć, Ilia Cepurneac
Trener: Mirosław Pniewski
Kierownik drużyny: Stanisław Kowalczyk
Naprzód 32 Syrynia: Denis Firla – Jakub Korona (46. Daniel Jankowski), Marcin Lukoszek, Bartosz Majszak, Marcin Dzierżęga (kpt.), Paweł Paprocki (46. Damian Bugla), Bartosz Trębacz (90’+1’ Kamil Warzeszka), Radosław Szpak, Przemysław Szkatuła, Artur Kuczera (89. Szymon Sosna), Wojciech Szpak (46. Maksym Lysun)
Pozostali rezerwowi: Aleksander Pluta, Jarosław Wieczorek
Trener: Jarosław Wieczorek
Kierownik drużyny: Zygmunt Kocjan
Spotkanie sędziowali: Martin Sobeczko (sędzia główny); Krzysztof Ganita, Jakub Bencal (asystenci) – KS Racibórz
Komentarze (0)
Dodaj komentarz